Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
36 wyświetleń
Odpowiedzhttp://www.maxmodels.pl/laura_crow.html Ewcia ma nawet dwa :) i jakoś z nimi żyje :)
Kociaka w studio nie mam, ale w domu i owszem. Łobuz z niego wielki nie jest, mimo że kociak dość spory... przeważnie śpi, często na fotelu przy biurku. W nocy dobija się do pokoju, jak obrabiam zdjęcia, nawet sam potrafi sobie drzwi otworzyć... no i ładuje się na kolana. Ale nie wyobrażam sobie, żeby miało go nie być. Sierść gubi, wiadomo... ale to jest do przeżycia. Kuweta sprzątana co kilka dni, także z obsikiwaniem kątów nie ma problemu. Wysterylizowany, to konieczność... bo jak zacznie znaczyć teren, to do studia nie wejdziesz, to Ci gwarantuje... mój mi zaznaczył kiedyś, dywanik w aucie... dwa tygodnie auto wietrzyłem, pranie dywanu nic nie pomogło.Ogólnie - kociak to fajna sprawa, polecam ;)
Ach i jeszcze jedno: jeśli nie jesteś pewien czy jesteś w stanie poświęcić futrzakowi dostatecznie dużo czasu - weź dwa ;) Znacznie więcej zniszczeń jest przez nudę jednej sztuki, niż przez zabawę dwóch ;)
Co do kastracji - mój kociak został wykastrowany w wieku 7 mcy, ale charakter mu się zbytnio nie zmienił. Jest pół-dachowcem, więc lubi sobie gdzieś poskakać, jednak ogólnie jest grzeczny. Żeby był pieszczochem, był głaskany od dnia urodzenia :) O - takiego już należy głaskać.Kotu musisz zapewnić poduszkę. Dobrze się też czują jak mogą obserwować sytuację z góry - dlatego półka pod sufitem i coś, po czym będzie mógł wejść, mile wskazane.
Weź persa. Są względnie grzeczne i nie skaczą tak jak dachowce ;)
Zainteresuj się także "profilami" osobowości poszczególnych ras i pomyśl co bardziej Tobie odpowiada. Mam dwa futra, dwa różne charaktery idealnie wstrzelone w swoje rasy. Pomyśl, czy planujesz sterylizację - zabieg łatwiejszy jest dla kocurka i kocurkom mniej się zmienia charakter po nim (kotki bardzo często mocno zmieniają się po sterylizacji) - chyba, że wolisz nie sterylizować, ale zaplanuj wtedy marcowanie i obsikiwanie kątów.
Dzieki azime ;)
Pewnie, ze ze schroniska. Innej opcji nie przewiduje...
Jak będziesz go miał od małego i odpowiednio go wychowasz, to nie będzie raczej sprawiał problemów. Dobrym rozwiązaniem, żeby nie drapał np. ścian lub tła, jest zamontowanie mu drapaka gdzieś w kącie i nasączenie kocimiętką. Kotek będzie wtedy zaaferowany tylko drapakiem ;) Możesz też nabyć coś takiego: http://www.futrzakowo.pl/produkt-8422.html i nauczyć kota, że po tym może skakać ile mu się podoba. Powodzenia, zakup kota lub wzięcie go ze schroniska to dobra decyzja :)
Bardzo Wam dziekuje za te wypowiedzi :)
Od stycznia szukam kotka :) Albo kotke... Chyba lepiej kotke :)
raczej ciągła opcja - skoro leżysz/siedzisz na podłodze to pewnie chcesz się bawić ;)