Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
66 wyświetleń
OdpowiedzNie uważam, żeby kopiowanie czyjegoś makijażu samo w sobie mało być czymś złym. Czasem zrobienie dobrej kopii wymaga więcej kunsztu niż stworzenie dzieła od zera, gdzie efekt często jest po części wynikiem przypadku. Przy tworzeniu idealnej kopii miejsca na przypadek nie ma. Trzeba mieć "dobre oko" i umiejętności by znaleźć identyczne kolory i materiały, których użył autor. Jeżeli jednak kopiujemy czyjeś dzieło to wypadałoby podpisać na jakiej pracy się wzorujemy. Można by nawet umieścić zdjęcie oryginalnego makijażu obok swojego, aby inni mogli podziwiać, jak idealnie udało nam się go skopiować. Oznacza to, że jesteśmy w stanie odtworzyć wszystko, o co nas poproszą, a nie tylko wykonać coś według własnej wizji. Czasem fotograf nie oczekuje twórczości własnej tylko wykonania konkretnego projektu. Nie wiem jak to wygląda prawnie. Chyba takich regulacji nie ma, ale uważam, że po prostu wypada podać autora pomysłu, na którym się wzorujemy. Autorka wątku pisze, że sugerowała to wizażystce, o której mowa, a ta usuwa komentarze. Myślę, że to nieładnie z jej strony i kiedyś się na tym przejedzie, ale próba wyciągania konsekwencji prawnych to chyba walka z wiatrakami.
czemu fotografowie tylko sie wypowiadają, ich to w sumie mniej dotyczy..Bo tak naprawde to pytanie powinno pojawic sie na forum prawniczym....
ok- zle zatytułowanie ;)
moja wina, bardzo wilka wina :)
nie oskarżam o kradzież, a cały czas pytam.. o makijaż
i czemu fotografowie tylko sie wypowiadają, ich to w sumie mniej dotyczy..
Lżej z terminologią typu "kradzież". Wizaż nie jest chroniony prawem autorskim, chyba że ktoś udowodni, ze jest.
Prawa autorskie makijazu.Pierwszy raz o czyms takim slysze .... :) ... chyba ze opantetowano :)
to nie jest kopiahttp://pl.wikipedia.org/wiki/Kopia_%28sztuka%29
jeżeli jest egzekwowane prawo autorskie do zdjęć, jak egzekwować prawa autorskie do wizażu?Dzielem wizazystki jest makijaz. I zaczynaja sie schody, bo jest to dzielo ulotne. Ta wizka stworzyla SWOJE dzielo, ktore jest PODOBNE. I szczerze mowiac, nie wiem, jaki wyrok wydalby sad w tym konkretnym przypadku. Bo inna kwestia bylo by wziecie modelki pomalowanej przez Twoja znajoma, i domalowania jeszcze czegos do jej wizazu i podpisania takiego wizazu jako wlasnego (ewidentne zlamanie prawa), a co innego jest w przypadku, gdy jest to nowe dzielo /kij, ze ludzaco podobne ;) - ale wizka sama od poczatku do konca pomalowala modelke/Jak dziala dokladnie prawo autorsie wizażu?No ale tego wizazu juz nie ma dawno... zostaly tylko z niego zdjecia ;)
To jest tak, jakbym nie mogl namalowac jelenia na rykowisku ;) - ile tego typu obrazow jest, chyba doskonale sobie zdajesz sprawe ;) Dopoki sam go namaluje, to moge to robic :)
piszesz że nie wiesz co masz robić- ja też nie wiem. Kiedyś zauważyłem zdjęcie znajomego fotografa na plakacie. dodałem komcia: myślę że "tu imię autora" będzie zachwycony. Nikt nikogo w tej sprawie po sądach nie gonił, ale konsekwencje pocztą pantoflową zostały wyciągnięte. I nie trzeba było pisać o tym na forum... załatwiliśmy to we własnej piaskownicy, a kradziej smród idzie jak za gównem, i nikt go już nie lubi.
hm, Elizabeth wie o tym, do owej wizazystki tez pisalam z prosba by podpisala kto jest autorem makijazu na jakim sie wzoruje, kasuje komentarze..
ale tu nie chodzi o Eli czy ta wizażystkę,
przecież w każdym momencie moze sie okazac ze zdjecie może byc komercyjne, gdzies sie komuś spodoba.. ale to tez nie o to chodzi...
jeżeli jest egzekwowane prawo autorskie do zdjęć, jak egzekwować prawa autorskie do wizażu?
Jak dziala dokladnie prawo autorsie wizażu?
makijaz z mm, jest identyczna kopia, w drobnych szczegółach nawet jest skopiowanyCzytasz czasem co napiszesz? ;)ale mniejsza o to, po prostu co robic gdy widzi sie cos takiego?Mozesz ja poprosic, aby podala pod zdjeciem, czyim makijazem sie inspirowala i.... odpuscic. To nie sa zdjecia z projektu komercyjnego, tylko 4fun...