Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
140 wyświetleń
OdpowiedzRacja - już skończmy tą rozmowę, bo przerodziła się w licytację kto wydaje więcej, a jak się możecie domyślać nie o to chodziło.Dotyczyło to POSTAWY modelki, gdy tak bardzo pragnie mieć nie wiadomo jakich zdjęć i nie wiadomo jakiego makijażu i wszystkiego chce za darmo... przy czym rzadko od siebie coś daje, bo jest często tylko " meblem " w wizji fotografa. Rozumiem, nie każdy chce zainwestować 15 zł ( ! ) ale niech później nie narzeka, że to BEZCZELNOŚĆ prosić o pieniądze za makijaż. Rozumiem, gdybym wymagała 100 zł... I nadal uważam, że robię TPF - czas za zdjęcia... bo ja na tym nie zarabiam, tylko wychodzę na zero - chcę tracić czas, jak jest w skrócie, a nie pieniądze... Cała rozmowa dotyczyła wizażu - jeżeli fotografowie poczuli się urażeni ( nie o NICH mi w wątku chodziło ) niech założą swój własny o śmiertelności migawki... wtedy poznamy ich problem bliżej - a owszem, mają rację.Co do opinii, że... hmmm ktoś nie rozumie po co to narzekanie na forum i po co ktoś rozpoczyna taki temat, to odpowiem jedno... DO CZEGO SŁUŻY FORUM? Jeżeli ktoś ma dość tematów tego typu, to niech na nie nie wchodzi i nie narzeka, że ktoś narzeka, bo przepraszam bardzo, ale to już jest... sprzeczność.
"a modelka..., nie wiem na co modelki wydają, ale też wydają."Modelki kupę kasy wydaja na bilety, pociągi MPK taxi itdbo najczęściej to modelka musi przyjechać do danego miasta ;-)
amen :)
truskaffka26:"Modelki kupę kasy wydaja na bilety, pociągi MPK taxi itdbo najczęściej to modelka musi przyjechać do danego miasta ;-)"Jeżeli pozowałabyś do aktów, to ja za dojazd zwrócę kasę i nie będziesz musiała wydawać :))
A do mnie zawsze można przylecieć na miotle... ;-)
'Modelki kupę kasy wydaja na bilety, pociągi MPK taxi itd' ja zazwyczaj dojezdzam do modelki lub wybieramy miejsce pomiędzy, ktore najbardziej pasuje obu. rzeczywiscie bilet za 1,40zł jest drozszy niż oryginalne kosmetyki i sprzęt foto ;]'pragnie mieć nie wiadomo jakich zdjęć i nie wiadomo jakiego makijażu i
wszystkiego chce za darmo... przy czym rzadko od siebie coś daje, bo
jest często tylko " meblem " w wizji fotografa.' ->święta prawda! :)
"Modelki kupę kasy wydaja na bilety, pociągi MPK taxi itd
bo najczęściej to modelka musi przyjechać do danego miasta ;-)"
Tymczasem fotograf niczym wielbłąd obładowany apratami, lampami, chroniąc się w cieniu bledy wędruje pieszo na miejsce sesji. Rzecz jasna boso, bo buty są na tylko na mszę niedzielną... :D
Wiecie co, żenująca ta dyskusja jest. Temat nie pierwszy raz wywlekany na forum, kolejny raz następuje licytacja kto ile wydaje...A pytanie.. ktoś Was zmusza do pracy za darmo?Ktoś Was ciągnie za szyję na sesję, celuje pistoletem? wrzeszczy "rób zdjęcia, bo do piachu?"k....Zacznijcie uprawiać rzodkiewkę, mniej stresujące i nikt Was na koszty nie narazi... najwyżej trochę wody zużyjecie o ile deszcz nie spadnie.Wkurza mnie niemiłosiernie jak to wszyscy mają źle...nie podoba się? Nie pracujesz i tyle...
truskaffka26:"Modelki kupę kasy wydaja na bilety, pociągi MPK taxi itdbo najczęściej to modelka musi przyjechać do danego miasta ;-)"fotografowie za to maja auta, ktore jezdza na TFP (nie mylic z lpg/dieslem/benzynka) :P.Jesli dojazd stanowi poroblem, to ja opisze sytuacje ktore mialy miejsce pare razy u mnie w studio.Modelki z miasta A chca miec zdjecia z fotografem z miasta B. Wynajmuja u mnie - w miescie A - studio, przyjezdza fotograf z miasta B i robia zdjecia - fotograf nawet za podroz nie krzyczy, ewentualnie browarka albo pizze - problem z kosztami dojazdu rozwiazany :/.
A wizażystka przyjeżdża z miasta C na swoim kuferku odpychając się pędzelkami i kierując podernicą :D