Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1349 wyświetleń
Odpowiedzaha, SQ-B idzie na baterie, SQ-A jest mechaniczna.
Im bardziej zaglądał do środka - tym bardziej tam Prosiaczka nie było...
ze strony producenta:Dimensions / Weight 108x133.4x212.5mm (4.25x5.2x8.4?)/ 2490g (5.5 lbs.)with
110mm f/2.8 W Standard Lens and 120 Film Magazine czyli biorąc pod uwagę, że 110mm waży 610 gramów a 180mm - 900 gramówcałość by ważyła 2780 gramówMożesz mi przybliżyć - skąd się w Twoim zestawie zrobiło 6-6,5 kilograma?
"Im bardziej zaglądał do środka - tym bardziej tam Prosiaczka nie było...____________Oj, Dziki... Jakieś kilka ładnych lat temu wymarzyłem sobie rolleia. Znalazł się jeden z ogłoszeniem... napisałem i... nic, cisza. Za jakiś czas napisałem znów. Zadzwonił w odpowiedzi zupełnie inny facet, mówiąc że tamtego rolleia nie warto, gość coś kręci i do tego uszkodzony sprzęt, ale on ma - Bronica SQ (najstarszą, bez literek). Ma wiele wad, trochę jej brakuje. Nabyłem niby tymczasem, przykleiła się do ręki i rollei odbiegł w czas nieznany, ciągle wymarzony ale ...tak naprawdę niepotrzebny. :D Bronka myśli tak jak ja, jak stare małżeństwo.Znów się wynurzam - chodzi o to, że płyń z prądem, coś Ci wpadnie prosto w ręce i się przyklei.
Ziemowicie - Twoje rady są jak miód... Masz rację - cały czas czekam na ten moment kiedy po prostu stwierdzę, że ten a nie żaden inny. Tak było z Pentaxem K10D kiedy przeskakiwałem na cyfrę. I to był dobry wybór.
jou, sorki za błąd. 4,5 mi waga kuchenna pokazuje, trochę przesadziłem. Ale fakt, ja mam pryzmat, nie komin. Możesz więc próbować (P67 ma chyba pryzmat na stałe?).
Łokieć na klatę, podstawę "młotka" na nadgarstek i z hand gripem - pełna kontrola. Okno z tyłu to 1/4 s z plecami do ściany http://ziemowit.foto.nets.pl/wp-content/uploads/2008/06/scan-080218-0001.jpg ...się nie bać, bo ciężki stabilniej leży w łapie, naprawdę dużo trzeba żeby drygnął jak lustro kłapnie.Mało jest statywów, które nominalnie mają udźwig na średni czyli od 3 do 6 kg, większość jest pod mały obrazek i dryga przy wadze średniego. Druga rzecz - to pojemności toreb na sprzęt. Trzecia rzecz - trudno się wtopić w tłum street, żeby się w oczy nie rzucać z maszynerią. Czwarta - paski: trzeba taki co by wytrzymał, wydaje się najlepsiejszy nie na szyję, ale taki na dłoń - do gripa, mi się jeszcze nie trafił porządny, noszę jak psa za ucho za hand grip albo na ramieniu :DWad praktycznie można wymieniać dużo ;)Na marginesie - jak mi ruscy rąbnęli linhofa, tego samego dnia prawie płakałem... Wieczorem szukałęm w Pireusie kafejki internetowej i trafiłem na plac z pomnikiem. Za pomnikiem kawał terenu i gościu, grek... siedział z żarciem rozłożonym na betonie, łachmany, broda i... 50 albo 100 kotów naokoło niego, a on im żarcie rozrzucał... No, widok... bóg z Olimpu z demonami :D i światła tyle, żeby móc ale ze statywu. Szlag by tych złodziei...
"się nie bać, bo ciężki stabilniej leży w łapie, naprawdę dużo trzeba żeby drygnął jak lustro kłapnie."może i racja, ale z mamką jest jeszcze bonusowy kłopot. Ostrzy mieszkiem, nie szkłem. A pokrętła do tego są z boku korpusu, co znaczy że nie masz jak podtrzymywać obiektywu w trakcie ostrzenia. Dodatkowo spada światło przy duzym wysuwie, i trzeba sobie zerkać na skalę z boku, żeby nad tym panować. No czego by nie gadać, sprzęt nie jest skonstruowany z myślą o ręcznym fotografowaniu. Czyli albo P67, albo mniejsze rzeczy. Mniejsze rzeczy są albo słabsze jakosciowo (Kiev/Psix) albo wiele droższe (Rollei/Hassel). Po środku lezy Zenza Bronica. I to chyba najlogiczniejszy wybór.
"Ostrzy mieszkiem, nie szkłem."____Aaaa... no, to już jarzę o co biega :)
A co powiesz na to:Mamiya RZ L-Grip:A contoured
left-hand grip that provides excellent balance for both hand-held
shooting and
for carrying. The grip is equipped with a locking shutter release
(electronically linked to the camera’s own release) and a cold-shoe for
accessories.