Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
88 wyświetleń
OdpowiedzMoim zdaniem w fotomodelingu nie idzie o wymiary, co o proporcjonalność, poczucie kobiecości i zadbanie. W kwestii wyglądu. A to czy jest czy nie jest "drewno" to inna sprawa.Choć wszelakie uczelnie artystyczne, na których "pracuje się ciałem" mówią: jeżeli to jest otyłość, a nie kobiece kształty ciężej jest o dobrą plastykę ruchu, o świadomość ciała. Ale też wcale nie jest powiedziane, że modelka rodem z Oświęcimia [nie ma brzmieć pejoratywnie] będzie miała wypracowaną tę plastykę ruchu.Ciężka sprawa.
Nie czytaj definicji - pomyśl. W przypadku człowieka nie ma mowy o obiektywnej ocenie. Odbieramy całą masę bodźców, które mają wpływ na to jak oceniamy. Każdy z nas ma różne doświadczenia, różne osobowości. To wszystko ma wpływ... każdy ma swój własny obiektywizm, który nazywa się po prostu subiektywizmem. Tyle, że słowo "obiektywnie" ładniej brzmi, ale jest to do bólu fałszywe.Gdyby coś takiego jak obiektywizm istniało każdy człowiek podjąłby dokładnie taką samą decyzję.
Zajrzyj do słownika. Nie popełniłam błędu.
Aniu - nie ma czegoś takiego jak obiektywizm w przypadku osób. Obiektywna może być wyłącznie maszyna, a i to jest kwestia dyskusyjna.
jak chodziłam do podstawówki to byłam kościotrupem, koleżanki i koledzy z nadwagą - grubasami. wygląda na to że niektórzy nie wyrośli z wytykania inności, bo nie widzę innego powodu założenia tego wątku. ja myślę, że najwyższa pora pogodzić się z tym że każdy jest inny i są fotografowie, którzy lubią fotografować tą różnorodność :)
Oczywiste Jest że modelka XXL nie wyjdzie na wybieg .. chociaż wiem, że jest kilka takich światowych ;)I jestem też za aby modelka szczupła pozostała na wybiegu .. jednak w czym przeszkadza focenie modelek plus size? jak tam wcześniej ktoś już wspomniał czasem fajniej wychodzą na zdjęciach niż te szczupłe ( np: miau miau ; albo aidyna1988 ) .. także nie skreślajcie 'nas' bo jesteśmy zbyt duże .. tobie się nie podobamy .. w innych wzbudzamy zachwut .. każdy ma swoje zachciewajki ;)
Nie rozumiem tej dyskusji. Mam do powiedzenia głównemu pytającemu tyle, że jeśli czuje się dobrym fotografikiem to niezależnie od tego co próbuje sfocić zrobi to dobrze. Może nie spodoba się to każdemu, szczególnie ludziom z subiektywnym (moim zdaniem synonimem w tym momencie jest słowo - ograniczonym) podejściem do tematu ale dla obiektywnego odbiorcy będzie to dobre. Jeśli umiesz zagrać światłem a modelka umie wyrazić jakieś emocje sobą to nie widzę żadnych wagowych przeszkód.
A ja jak zwykle temat ujmę rozwlekle ;-P Na podstawie doświadczeń... np. ze wspólnego z kimś oglądania zdjęć. Spotykałem się z komentarzami typu "ależ ta dziewczyna jest paskudna". Moim zdaniem zaś była to świetna modelka fashion - idealna wprost. Z czego to wynika? Po pierwsze z tego, że niektórzy mają problem z rozgraniczeniem pracy i życia prywatnego. Patrząc na zdjęcie zaczynają się zastanawiać jak z taką byłoby w łóżku (lub w przypadku kobiety, "czy ja chciałabym tak wyglądać").Po drugie - idealne wymiary... w wielu przypadkach to pójście na łatwiznę. Jeśli coś niecoś potrafię robić zdjęcia, wezmę sobie piękną kobietę, to jest duże prawdopodobieństwo, że (zgodnie z punktem pierwszym) ona mi to zdjęcie obroni. Ktoś kto potrafi robić zdjęcia już nie musi tak bardzo na to zwracać uwagi - szuka osób odpowiednich dla danego projektu, a te są różne. Tak jak nie robię fisheyem makro, a z 300mm nie lecę robić panoramy, tak i modelki są różne, do różnych kategorii i podstawowy dla mnie podział - dzielą się na (w uproszczeniu, bo jest też coś pośredniego) świetne i beznadziejne - bez względu na wymiary. Jeśli mam wolny dzień i chcę coś pocykać, to wolę umówić się z doświadczoną przy kości, niż ze szprychą, która kompletnie nie zna swojego ciała. W obu przypadkach zrobię zadowalające zdjęcia, ale w drugim przypadku spocę się bardziej niż w tym pierwszym i stracę znacznie więcej czasu.
"Co mnie wkurza to to, że się generalizuje."mnie też
Stąd w tym kontekście mówię o dyskryminacji. Każdy będzie miał pracę, zlecenia jeżeli dorośniemy do pewnych standardow. Ci którzy chcą robić zdjęcia dla funu szczupłym modelkom - dalej będą robić, to samo modelkom plus size. Nikt im tego nie zabrania i nie zabroni. Co mnie wkurza to to, że się generalizuje.