Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17443 wyświetlenia
Odpowiedz
vonseduce
FotografMax ( nie mylić z Maximem), Playboy, Film, Przekrój, Całej masie kobiecych i motoryzacyjnych, albumy itp. Jednak to nie wywiad z wampirem, mówię o mechanizmach a nie CV.
jfmedia
FotografCytat: Konto usunięte
Co za dumping
15 lat temu, gdy widziałem pierwszy raz jak zawodowa graficzka napieprza ścieżkowanie w Psie 4 lub 5 też mi się wydawało to niemożliwe do zrobienia. Teraz robię to sam duzo sprawniej. Żaden automat nie nada kształtu odpowiedniego kształtu. Żaden automat nie dorobi cieni, żaden automat nie doda lokalnego kontrastu, żaden automat, nie poprawi nierównych naklejek, napisów, nie uzupełni nadruków, nie wypełni uszczerbków, nie skoryguje lokalnych kolorów. Żaden automat nie nada się się do roboty z fotelami, meblami, krzesłami, rowerami, o większych rzeczach nie wspominam. Żaden automat, nie napompuje kieszeni w plecakach, torbach, nie przetrze zamków, nie zawiesi produktu, nie podeprze. Wszystkie automaty wyglądaja fajnie, ale na wystawkach u sprzedawców. W praktyce szkoda się tym babrać, bo to ani precyzyjne, ani zarobić się na tym nie da.
vonseduce
FotografCytat: l-p
Cytat: vonseduce
[
Nie poradzę nic na frustrację niespełnionych "artystów". ..
ja nie jestem sfrustrowany, tylkoty
tak bardzo że aż kupiłeś aparat
śmierdzi od ciebie "foto-zjebem" na kilometr
co ja pieprze , na 100 kilometrów
:]
Widzisz ja z fotografii żyłem ponad 20 lat, teraz zajmuję się czymś innym, zupełnie nie mam powodów do frustracji, chyba, że tym, iż podjąłem bezsensowną wymianę zdań z amatorem któremu patrząc po wyzwiskach puszczają nerwy. Na tym kończę bo to poniżej mojego poziomu. Gdybyś miał orientacje w tym kto działa, a kto lansuje się na portalach nie ośmieszałbyś się swoimi wywodami.
de
Fotografutarg? ale kto kupuje takie zdjecia? przy publikacjach w "normalnych" magazynach nagosc nie jest wskazana, a w epoce powszechnej pornografii i masowego kradniecia zdjec cyfrowych - konkurencyjnosc "aktow" na rynku dla indywidualnych odbiorcow jest dyskusyjna
te 3 punkty to byly 3 alternatywy
l-p
Fotografnie ważne kim jesteś , ważne co masz do pokazania
co ty masz do pokazania już pisałem
przeciętnie rozgarnięty człowiek takie "działa" jak masz na stronie zrobi 30 min po zakupie swojego pierwszego w życiu aparatu
także powodzenia w współpracy z gimbazą - o ile nawet to
:]
kurczeblade
Fotografa na czym polega miłość w Polsce ?!
konto usunięte
"...nie poprawi nierównych naklejek", "...nie napompuje kieszeni w plecakach"
To chyba oczywiste. Wtedy jak są tak skomplikowane rzeczy kalkulujesz pracę/czas inaczej. Kwestia jak bardzo chcesz lub musisz się bawić z jednym produktem. Jakie są wymagania klienta itd. Stąd np. automatyzacja w podmianie tła, dodawaniu cienia.
l-p
FotografCytat: evva75
Nasunął mi się ostatni wniosek co do tego, czym powinien się zajmować fotograf aby móc sobie wpisać doświadczenie duże -
i znowu doświadczenie na tapecie
wpisane doświadczenie jest odwrotnie proporcjonalne do własnego ego
i nie ma tu co szukać innych wyznaczników
vonseduce
FotografCytat: l-p
nie ważne kim jesteś , ważne co masz do pokazania
co ty masz do pokazania już pisałem
przeciętnie rozgarnięty człowiek takie "działa" jak masz na stronie zrobi 30 min po zakupie swojego pierwszego w życiu aparatu
także powodzenia w współpracy z gimbazą - o ile nawet to
:]
Nawzajem, tkwij w swojej poetyce foto ziutka rodem z podmiejskiego atelier z lat 70. Mam równie negatywne zdanie o Twojej pracy jak ty o mojej. P.S. nie skorzystam by obrazić osoby współpracujące z tobą. Do niewidzenia, mam nadzieję.
evva75
FotografCytat: de
utarg? ale kto kupuje takie zdjecia? przy publikacjach w "normalnych" magazynach nagosc nie jest wskazana, a w epoce powszechnej pornografii i masowego kradniecia zdjec cyfrowych - konkurencyjnosc "aktow" na rynku dla indywidualnych odbiorcow jest dyskusyjna
te 3 punkty to byly 3 alternatywy
Skoro taka ich popularność, to widocznie popyt jest. Sama miałam tego dowód, w agencji, w której pracuję na przełomie listopada i grudnia zrobiłam około 12 rozbieranych kalendarzy. Klient nasz Pan.