Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
41 wyświetleń
Odpowiedzw sumie to myślałem, jak sie spotykają wizązystka, modelka i fotograf to chodzi o zdjęcia. ale widać świat sie zmienia i nie nadążam.
nie doswiedczona wizażystka od doświadczonego fotografa czegoś nauczyć się może - np że twarz ma byc całkiem matowa, albo że róż trzeba mocniej nałożyć :P co nie zmienia faktu że im wiecej praktyki tym lepsze umiejętności, a dobry fotograf super początkującej wizażystki nie wezmie.tak samo doświadczona modelka rzadko kiedy idzie na sesje do jakiegoś amatora który robi najbardziej podstawowe błędy.uczyć się - na znajomych, rodzinie itd.na sesje - to juz tylko pokazywac to czego się nauczyło :)
czytanie ze zozumieniem!
Autorka wątku nie pytała się o makijaż fotograficzny. Skoro zaczyna - to nie ćwiczy na sesjach, tylko tak jak napisała matleena, ech....
a ja powiem z własnego doświadczenia że przez obserwacje i współprace z fotografem można sie nauczyć wyciągając wnioski ;)
A ja dodam, że początkujący
fotograf może się czegoś nauczyć od doświadczonego fotografa tylko teoretycznie. Doświadczeni fotografowie swoje know-how traktują (co poniejąd zrozumiałe) jak skarb, który należy chronić przed wścibskimi. Mówię to z własnego doświadczenia - próbowałem załapać się choćby na poprzyglądanie się sesjom jako tragarz blend - bez efektu. Nie było chętnych.
bo za free nikt wieloletniego doświadczenia oraz swoich tricków Ci nie przekaże. a takich blendziarzy sprytnych inaczej to w tym kraju ze hoho i jeszcze trochę.a już zdanie , cytuję"A ja dodam, że początkujący
fotograf może się czegoś nauczyć od doświadczonego fotografa tylko teoretycznie" koniec cytatu, wybacz , ale najpij sie jakiejś mocniejszej kawy i przeczytaj jeszcze raz c o napisałeś. jest kilka warsztatów które dają potęzną dawkę wiedzy. Błyskotliwi, photoshopiny, fetish, Wojtek Bąkiewicz, Marek Najberg, Lukas T, Łukasz Piech i paru innych. Tylko trzeba wybierać warsztaty z prawdziwego zdarzenia a nie pseudo kursy po 199 zł za caly kurs tylko węża z kieszeni trzeba pogonić i wiedza leży na wyciągnięcie ręki z banknotami.
ttphotography czytam twoje wypowiedzi od jakiegos czasu i nie moge oprzec sie wrazeniu że wszystkie one zmierzaja w jednym kierunku który nazywa sie"skorzystaj z moich usług"jak tylko ktoś napisze że mozna zrobic dobrą sesje za 400 zł natychmiast przylatujesz i to wykpiwasz ze to absolutnie niemozliwe i dobra sesja musi kosztowac 1500 - w domyśle u ciebietak samo z warsztatamipewnie znowu najlepsze sa u ciebiezakadzasz wszystkim na forum że dbasz o modelki a tak naprawde to dbasz tylko o wlasną kieszeńnieźle sobie okręciłeś forum wokół palca skoro mimo wszystko posiadasz tyle klakierów i zwolenników szczere gratulacje sprytu i przebieglości
takisobie - numer polega na tym, że TT wymienił własnie kilka miejsc, gdzie można zdobyć dobrze wiedzę za hajs. Żadne z tych miejsc nie było u niego.
takisobie - możesz mi wskazać gdzie reklamowałem na MM swoje warsztaty?możesz wskazać na forum choć jedną osobą niezadowoloną ze wspołpracy ze mną? możesz wskazać gdzie w wątkach kolegów fotografów podaję swój cennik sesji ?
co do kursow i warsztatów, to mogę wyrazić swoją skromna opinię:większość w Polsce kursów organizowanych przez znanych fotografow polega na popychaniu pierdół w milej i sympatycznej atmosferze...natomiast sensownej wiedzy w nich naprawdę niewiele. Takie kursiki się robi dla dziennikarzy na spotkaniach przy piwku w 5 gwiazdowym hotelu nad Morzem Sródziemnym żeby dobry PR sobie zrobić. Jedyny sensowny kurs, gdzie było zapierniczanie na okrąglo spotkałem u Tomka i prowadzony był on przez Razoomę...choć i tu dokręciłbym na maksa śrubę uczestnikom w pierwszym dniu warsztatów, bo w drugim nie było czasu na wzięcie oddechu