Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
141 wyświetleń
Odpowiedzdex, będę inżynierem architektury krajobrazu , a przy dobrych wiatrach to może magistrem inżynierem! Na doktora już nie aspiruję ;p
Kochani Panowie i Panie.. powiem tak.. Wybaczcie mi, ale idę spać. :) Życzę Wam, dłuuuuuuuuuugiej nocy - ja jestem śpioch i lubię spać... i przede wszystkim kolorowych snów o Warszawie. Dobranoc.Ps. Szymon - nie biorę, ale nie wiedziałam co mam odpisać odnośnie tej jazdy warszawiaków na drogach. ;)
Aha to musi być 5 pokoleń aby być w pełni "tru". Wydaje mi się, że mieszkańcy innych miast tak nasr... w mózgu nie mają.
Prawdę mówiąc, to ze stereotypowym "warszawiakiem" spotkałam się tylko w internecie.W realu to ludzie jak wszędzie :-)
"Takie sobie studia wybrałam i teraz siedze. Jutro zaliczenie"
Będziesz ogrodniczką? :D
"Z tego co wiem dla Prawdziwego Warszawiaka nawet Praga to nie Warszawa,
więc ten gatunek ludzi ma niezły syf w mózgu od urodzenia."W publikacjach dotyczących "bycia warszawiakiem" ocenia się, że prawdziwych (czyli mieszkających w stolicy od bodajże 5 pokoleń) warszawiaków jest około 7-10 %. A co do Pragi... cóż, miałem okazję tam się kształcić na początku lat 90tych, uwierz mi, to nie Warszawa była. Teraz na szczęście już się wszystko zmieniło.
"MM to plaga!"szatan i samo zło!!!!!!!!!!!!!!!!!1
A jak ktos miał dziadka w Warszawie to jest tru? A co z tymi co mieli pradziadka? Nie są badziej tru?
Warszawa jest od Falenicy do Pruszkowa. A inna sprawa, ze warszawiakóe, których dziadkowie mieszkali w stolicy to jest zaledwie 10 %. I tacy najczęsciej ani n ie mają lokalnego szowinizmy, i mają odruch dbania o swoje miasto. Dla wiekszosci "warszawiaków" to tylko przystanek w życiu, dla zarobku i kariery. Jak pisał Kisiel, : "Nie ma Warszawy, to tylko miasto wybudowane na miejscu gdzie była Warszawa, i zaludnione zasadą spędu.". Większość mieszkańsów Warszawy nie identyfikuje sie z miastem, to nie ich miejsce w życiu, i stąd bierze sie ich agresia w rozładowaniu kompleksów.Magicon, prosze cie, nie bierz moich wypowiedzi tak bardzo do siebie, nie jestem agresywnym warszawiakiem, jestem w tych 10 % o których pisałem.
Szymon.. zdemotywowałeś mnie.. nie wiem co odpisać.De.. ach. zostawmy ich w spokoju.