Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1428 wyświetleń
Odpowiedzmojego rekordu to chyba nikt nie pobije. odmowa mailem na 1,5 godz przed sesją (mimo iż wymieniliśmy się numarami telefonów). Sesja miała odbyć się w łazienkach warszawskich, mieszkam w Piasecznie i dojazd zająłby mi min 0,5 godz. aparat, blenda, lampa, statyw, szkiełka - wszystko spakowane, piękna pogoda, rodzina zostaje w domu a ja jadę na sesję TFP do łazienek! Coś mnie jednak podkusiło przed wyjściem z domu żeby zajrzeć na MM a tu ZONK!. Z drugiej strony przynajmniej to dobrze że wogóle coś napisała bo czekałbym w tych łazienkach jak głupi ch..j. Szkoda tylko, że nie można na tym portalu przestrzegać przed tego typu osobami.
Gdyby była chociaż możliwość wystawienia negatywnych referencji, pomogłoby to choć trochę.
Aniu- możesz wystawić negatywne referencje jak ktoś Cię doda do współtwórców :)a tu mój przykładzik ....linkja to jestem osoby która martwi się z kim współpracuje, więc upewniłem się że wszystko w porządku. Okazało się że to wyrostek, pytam co ją tak długo przetrzymali, a ona żę to z komplikacjami zabieg był. I tu byłem w domu- napisałem "to musiały Ci zostać paskudne blizny". Ona że nie ma blizn, to ja że to pewnie ta metoda co tylko operują przez nakłucie w skórze ... ona że to na pewno ta metodalink "Kocham Wiki" - na dole jest zdjęcie po tych nakłuciach. Drogie modelki- kłamstwo ma krótkie nogi. jeśli nie jesteście pewne czy chcecie, i czy możecie przyjść na sesję to się nie umawiajcie. Tak naprawdę tylko sobie szkodzicie.
jubba ja pobiję :P Kiedyś modelka zapomniała nas poinformować, ze nie przyjdzie :P A dałam rade dodzwonić się do niej dopiero pare godzin po godzinie, w której bylismy umówieni.
Nigdy jeszcze nie odwołałam sesji. Wg mnie to jest niepoważne.
O, watek znowu ozyl :)Dojazd 0.5h? Slyszalem historie modelek ktore jechaly do Wroclawia pare godzin z innych miast by dowiedziec sie, ze fotografki nie ma :)
Hm, ja raz odwołałem umówioną na rano sesję wieczorem w przededniu... Bo akurat dzień wcześniej zachorowałem z gorączką, a sesja miała być po części na dworze i w wodzie ^ ^ Zaproponowałem, by sesja odbyła się tydzień później i bardzo jestem zadowolony, że fotograf nie spisał mnie na straty i nie uznał za nierzetelnego.
mnie osobiscie zdarzylo sie kilka razy odwolac sesje ale z przyczyn niezaleznych ode mnie: musiałam zostać dłuzej w pracy, drzwi od miesazkania sie zatrzasnely czy cholernie zle sie czulam. Raz 'wystawilam' fotografa z wlasnej glupoty bo za pozno wrocilam z imprezy za co szczerze bylo mi glupio i mam nauczke by nie umawiac sie na niedzielne sesje:)Ale dodac musze ze kilka razy fotografowie rowniez w ostatniej chwilii odwolali sesje i to bez podania przyczyny;]
Heh akurat sesja z Toba byla tak na wariackich papierach zorganizowana (dojazd autobusem, ktory od tego wlasnie dnia przestal kursowac) ze do dzis nie wiem jak sie udalo ze sie odbyla i to jeszcze tak dlugo :)
Mój rekord, modelka dzwoni do mnie dwa dni po terminie sesji, że jednak musi potwierdzić , ze odwołała, ale zapomniała napisać mi o tym.