Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
53 wyświetlenia
Odpowiedzmyślę, że ta dyskusje idzie za daleko. Niech kupi dziewczę blendę. Po co tym tematem dalej się przejmować. Cycki czy nie cycki...jako główne światło ttl się sprawdza znakomicie w repo. Już tam szesnastolatka z kitem będzie jakiegoś Ansela rozgryzać i z pewnością kupi światłomierz, aby zorientować się o co z tym światłem chodzi. Nie takich porad to forum oczekuje.
de -piloty to także ludzie (płci obojga), którzy siedzą za sterami samolotu. albo przeprowadzają statek przez jakiś trudniejszy akwen (np wejście/wyjście z portu). piloty mogą być do telewizora/dvd/oświetlenia w mieszkaniu/kuchenki mikrofalowej. różne są znaczenia tego słowamnie chodziło o wyzwalacz do lamp błyskowych, potocznie zwany pilotemkup sobie słownik i nie grzesz więceja autorce proponowałbym (na początek) zestaw: lampa systemowa z pilotem (wyzwalaczem radiowym, jak kto woli) + statyw + parasolka oraz blenda (jako odbłyśnik do światła wypełniającego od lampy/słonka. tylko kilka stówek, a możliwości sporo
I to jest przy budżecie autorki bardzo dobra rada. Powinno Ci, autorko zostać ok. 1400 zł. Wpłać je na rachunek oszczędnościowy i wydaj dopiero jak sama będziesz wiedziała czego Ci jeszcze brakuje. Bo prawda jest taka, że nie ma jednej doskonałej metody świecenia. Jak już pewnie zauważyłaś, każdemu może pasować coś innego.
Piloci i pilotki a nie piloty.
W końcu jakaś konkretna odpowiedź!
Ania to przeczytaj powtornie pierwsza strone watku.
Popieram Adiego. Jeśli budżet to wytrzyma, do lampy systemowej która byłaby oświetleniem głównym dokupiłbym jej chińską podróbkę (koszt ok 200zł) i masz duże pole manewru.
nie wiem czy przeoczyłem czy nigdzie nie zauważyłem wpisu autorki do czego ona chce używać tego sprzętu do którego kupna się przymierza, oraz jaki typ fotografii chce szkolić i uprawiać.Jeśli beauty, to proponowanie parasolki nie do końca jest trafnym rozwiązaniem.A może światło stałe? Można spokojnie za 1000-1500 kupić 2 w miarę dobre lampki. W pełni sprawdzą się w studio oraz w plenerze gdzie jest dostęp do prądu.A przede wszystkim radzę budżet uszczuplić o 200-300zł. wynająć studio i popracować na systemowych z różnymi rozpraszaczami. Wynająć kolejne z oświetleniem stałym. Popracować 5-6h w sumie na obu systemach .. decyzja i problem wyjaśni się sam, a i tak zostanie jeszcze 1700 na zakupy...
"oraz w plenerze gdzie jest dostęp do prądu."-----------------------Dostęp do prądu w plenerze, to science fiction :) Najczęściej tego dostepu nie ma, a myslec o zasilaczu plenerowym do zasilania stałego to zdecydowanie zły pomysł. Nie kazdy ma szope Danielu :)
wiem Sławku, że nie każdy... doskonale to wiem ;-(ale wielokrotnie się już z tym spotkałem, że plener i prąd szły w parze, ewentualnie 150m kabla na szpuli też nie jest dużym wydatkiem :P