Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
37 wyświetleń
Odpowiedzl-p : całkowicie się zgadzam:D rzeczywiście to durnie brzmi...
A czemu idiotyczny? Klatka, to określenie stare jak kinematografia chyba. Jako odnośnik czyli standardową klatkę stosuje się najpopularniejszy przez długie lata format foto, czyli 24x36. Mnie określenie pełna klatka nie razi i jakoś nie uważam tego za idiotyczne.ps. równie dobrze można za idiotyczne uważać określenie rower (bo to był tylko producent bicykli), samochód (bo nie chodzi) itd.
averne: "Niech będzie mały obrazek ;-)"To z cropem będzie co? Miniobrazek? A w kompaktach mikroobrazek?
Wystarczy że przez amatorskie modele prawie każdy może sobie kupić lustrzankę i być "PRO" pozioowi fotografii nie wyszło to na zdrowie. Miejmy nadzieje że żadna z firm produkujących nie wpadne na pomysł aparatu typu nikon d3000 FX :)
Ja się zastanawiam dlaczego nikt już nie dba o produkcję średniego formatu analogowego. (Pomijam Holgowy plastik). Ja mam ASP-C i jestem zadowolony. Pełna klata - pełne koszta.
"Czy koszt produkcji w sumie trochę większej matrycy jest naprawdę tak duży?"Oczywiście - koszt produkcji małej matrycy to 5$ a dużej 10 $. Dlatego aparaty FF są o 100% droższe :))
Kiedyś pan prof na elektronice tłumaczył ile tak naprawdę procesorów z fabryki trafia do klientów... po wszystkich testach dopuszczane zostaje... np procki INTEL ok 3% scalaków sprzedaje, reszta ląduje w koszu... Jeśli powierzchnia wzrasta to zachowanie jakości wymaga zwiększenia kosztów logarytmicznie do bazowej... przynajmniej tak sobie to tłumaczę :) bo cena średnio formatowego backu to już dziesiątki tysięcy złotych...
maszakrator, przecież używaną 5tkę idzie kupić za 3 koła...
averne - chciałbyś mieć po kimś? :)
Zawsze można kupić analoga;P Pełna klatka za grosze;P ;P Jakiego Zenita za 15 zł;P (*chociaż profesjonalne body też w cenie są)