Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
65 wyświetleń
Barbarella, no coz, moze i smieszny. W takim razie wszyscy sie rozluznimy troszke:) Grunt to widziec pozytywy.
trzy_kropki: Tak, niechlujstwo. Jak cię widzą, tak cię piszą i parafrazując, jak cię czytają, tak, cię odbierają.Tu nie ma wymówek, że szybko, że się śpieszę, po to mamy te dodatki, aby ich używać. Pracuję w sklepie z telefonami komórkowymi, w smsach nie używam polskich znaków, chodzi jedynie o oszczędność znaków, a jednak spotkałem rodziców, którzy dla córki stawiali i tu nacisk na polskie znaki, odpowiednia edukacji, również przy pisaniu smsów...
TAK, KWESTIA!!! :D Robię remont od rana i mam niedobór magnezu ;-PPP Ehhhh. Jak pisałem, byki się zdarzają. To nie KWESTIA braku znajomości pisowni, lecz wyjeb**ia ;-) Ukłon w stronę Grzesia :P
Oj tak, "kwestia" i "w ogóle". Trochę śmieszny ten temat, O Wielcy Strażnicy Poprawnej Polszczyzny! x.x' :P
Powiedzmy sobie szczerze (kropka*)Nikt nie jest idealny(kropka*)
Teoretycznie nie:) Ale to juz kwestia (kwestia, nie 'kwestja', Panie Strazniku Ortografii:), nie odbierz tego jako ataku, drobna zlosliwosc...;)) przyzwyczajenia. Ale pytanie brzmialo, czy czytajacy odbiera to jako brak szacunku , hm?
łaskę, laskę, loda... co za różnica? ;-)
trzy_kropki: kwestja ile wysiłku wkładasz w to, co chcesz napisać :-) ALT daleko nie jest od reszty palców, którymi piszesz ;-PPP
nie sądzę, by kogoś ten apel "nawrócił", ale tym gorzej dla owych upośledzonych w piśmie oraz - w dalszej konsekwencji - w mowie.
Panoko - nie jestem molem książkowym, a wiedza jest ulotna. Jasno napisałem i co najważniejsze nakreśliłem, co wg mnie jest żenujące. Kompletne olewactwo, a nie 100% poprawność w pisowni, bo nikt nie jest Panem Profesorem Miodkiem i nie można wymagać od nikogo, by zaczytywał się do upadłego w książkach. Oczywiście, że czytając dużo bardziej w krew wchodzi poprawnośc językowa. A ona też i w książkach kuleje. Są ereraty i sprostowania, a publikacja korektę przecież przechodzi. samurajgrzes: nie jestem w pracy i nie rozmawiam z klientem. Czy to nie jest jasne? :-) Jestem na portalu, który 2 lata temy był ok, a teraz jest tylko kolejnym głupim serwisem a'la nasza-klasa, gdzie każdy chce być artystą i pokazać się całeeemu światu ;-) Słownik nie wyklucza przekleństw, więc nie wstrzeliłeś się ze swoimi pretensjami w temat. Czytam mniej niż Panoko, ale o inteligencji emocjonalnej wpadło mi w ręcę parę publikacji. Ja nie widzę nic złego w przekleństwach. A gadać w stylu: kurza twarz! To nie dla mnie :)