Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
187 wyświetleń
OdpowiedzZgada sie ze nikt nie rodzi sie. Ale jednym bozia dal, ze przychodzi latwo a innym nie. Niestety to wina tez fotografujacych, ktorzyprzy kazdm ujeciu mowia "fantastico" "super" itp.. Uderzmy sie w piersi.. nie robimy tak?? Czasami dla swietego spokoju. Nie chodzi o to zeby ich krytykowac..ale wykazywac bledy.Kiedys sie to zwroci. jak nie nam to komu innemu..
co do pozowania to mam faworyta: tygrys :) Ten to wie jak pozować :D
Ale co z drugą stroną medalu. Wspomnieliście już o modelkach/modelach, którzy nie panują nad mimiką/ciałem próbując kopiować coś co podpatrzyli w TV/gazetach. Ale co z fotografem? W końcu on też jest odpowiedzialny za "modelowanie" osoby, stojącej przed obiektywem. On powinien "prowadzić" taką osobę (zwłaszcza jeśli ma ona małe doświadczenie) tak by uzyskać efekt jaki uzyskać chciał.W końcu, nawiązując tak do tego aktorstwa, młodzi aktorzy, debiutanci czy ludzie z castingów potrafią wypłynąć przy dobrym reżyserze wlaśnie dlatego, że ten potrafił ich odpowiednio uformować.To pisałem ja - osoba absolutnie nie potrafiąca "modelować" ludzi :D
myśle ze jestescie zbyt krytycznie, tak jak napisla Tomek -jeden sie uczy szybciej drugi wolaniej! wiadomo ze wiekszosc lezy w nszych rekach i samemu trzeba cwiczyc! ale przeciez kazda kolejna sesja daje wiecej mozliwosci, pomaga zrozumiec o co w 'tym'chodzi i czegos uczy. rownie dobrze mozna pwoedzec ze fotograf bez doswiadczenia ktoyry tylk 'pstryka' powinien sie schowac...ale kto nie zaczynal od 'zera'?? nie kazdy urodzila sie z talentem czy to w pozwaniu czy fotografowaniu...
Dwie strony modelu, jak we wszystkim.
Alto, nigdy nie robiłem :)
Jak to nie robiles? ;)ja tam co innego slyszalam;)
w 100% zgadzam się z yuurei, w dużej mierze to zadanie należy do fotografa, modelka doświadczenia w pozowaniu może nie mieć, i często wydaje się to jakąś bariera, ale to przecież nie teatr, gdzie wszystko odgrywa się "live" i jeden jedyny raz- można pokazać gest, pozę, pomóc, w razie potrzeby powtórzyć kadr dziesieć razy. To również kwestia atmosfery podczas sesji. Zdarzało mi się brać ( w roli obserwatora ) udział w takich, gdzie fotograf traktował modelkę jak, nie przymierzajac, szmacianą lalkę. Dobra, ekspresyjna sesja potrzebuje dobrej woli z obu stron, przy czym to raczej w kwestii fotografa , który jest w koncu 'reżyserem" sesji, jest poprowadzenie jej w pożadanym kierunku. Nawiązując natomiast do doswiadczenia modelek- osobiście wolę początkujące osoby. Wystudiowane, do znudzenia powtarzalne pozy to maniera, która mnie akurat drażni, przy czym czesto jest również winą poprzednich fotografów. Co więcej, i dosc zabawne w zasadzie, zdarza się słyszeć zachwyty fotografa nad portfolio modelki w stylu " wow, niezła poza, a zrobisz taką dla mnie? " : )
zgadzam sie z hexxaa21 nie każdy rodzi sie profesjonalista.Moim zdaniem osobom bez doświadczenia(czyli takim jak ja)należy dać szanse z kolejna sesja osoba ta będzie nabierała doświadczenia i będzie coraz lepsza w tym co robi.....wiec dajmy wszystkim równe szanse bo lustro to nie to samo co pozowanie przed obiektywem
Ciekawy temat. Nie wiem czy mi tu wolno coś napisać ale to raczej od obu strona zależy cały efket końcowy. A to jest temat dość obszerny...