Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
21 wyświetleń
BTW ON "2012-01-17 07:18:48 kuleczka5 Ja
tak sobie myślę i bardzo bym chciał zobaczyć jakiś wyrok Sądowy gdzie
zadeklarowana modelka dobrowolnie idzie do fotografa na zdjęcia a późnij
ma pretensje że zdjęcia publikowane."Panie Andrzeju - B Y Ł O :-)Słynna sprawa, gdy włoski producent butów wykorzystał fotografię dziewczyny zwijającej sznurowadła jak spaghetti w swej fotografii reklamowej. Opublikował jako płatną reklamę na stronach miesięcznika Playboy - zdaje się w okolicach 1998/99 (jak znajdę to zeskanuję i podeślę)Pani modelka najpierw przyszła z pretensjami do redakcji, wywołując pusty śmiech, potem do producenta.O pani nikt nie pamięta, producent i gazeta maja się dobrze BTW OFFPan Kuleczka jest bywały w swiecie i usiłuje od lat przekazać Wam, kochane modeliny i Muzy ze samo przyjście na sesję zdjęciową wiąże się opublikowaniem/wykorzystaniem/ jej efektów. Inaczej jest to ekshibicjonizm/pipszoł/striptis za kase*pizze*fociaszki* czy kawe_z_mlekiem & szlugiPoczytajcie inne nżz MM fora, najlepiej zagraniczne
No tak, buty nadal się sprzedają a Pani dostała na otarcie łez pewnie ze dwie pary.Tylko jakoś nie bardzo mi to pasuje że Pani dobrowolnie i bez przymusu przyszła na sesje do markowego producenta butów a późnij ma pretensje że Jej zdjęcie zrobili. Zresztą, czego ten świat już nie widział.
"Słynna sprawa, gdy włoski producent butów wykorzystał fotografię
dziewczyny zwijającej sznurowadła jak spaghetti w swej fotografii
reklamowej. Opublikował jako płatną reklamę na stronach miesięcznika
Playboy"-----------------Ja bym chciał taki przykład, ale mniejszego kalibru... nie Playboy i reklama, ale modelinka i PF fotografa :)Inna sprawa, że panowie maja rację - jeżeli dziewczyna decyduje sie na sesję, to musi sie liczyć z tym, że zdjecia zostana opublikowane. No chyba, że płaci i zdjęcia są tylko dla niej.
CKM i Dżoana Krupa, z tych w miarę świeżych medialnie__W przypadkach modelka i pf fotografa to czasem wystarczy ładna prośba (podkreślam p r o ś b a), ewentualnie negocjowanie zwrotu kosztów odstąpienia od dalszej publikacji. Odcedzania netu nikt nie skalkulował jeszcze
Była kiedyś sprawa. W Polsce. Dość dawno. Nie wiem czy dzisiaj Sąd miałby takie samo zdanie.Fotograf (zaznaczam – Fotograf) zrobił modelce (zaznaczam – Modelce) zdjęcia do jakiegoś konkretnego projektu ale przy okazji wykorzystał jedno zdjęcie (dokładnie zdjęcie Jej nogi, tylko nogi) do innego projektu, nie związanego z tą sesją. Bez zgody i powiadomienia modelki. Do reklamy jakieś.Modelka dała sprawę do Sądu, bo to Jej noga.Sąd fotografa skazał i nakazał wypłatę jakieś kwoty.Od tamtej pory modelka z powodu braku zleceń a także odmowy pobytu w agencji, przestała istnieć.Akcje fotografa poszły w górę i miał problem i kłopot z wybieraniem atrakcyjnych ofert.
dobry wątek, chociaż odrazu wiadomo kto jaki charakterek ma...
Co to za zakres jak modelka pozuje ale nie można publikować zdjęć?Striptease?
coocca - a zapłacił chociaz? napisz kto to, inne tez chca miec na ferie
Temat rzeka...do modelinki : skoro na zdjęcia się umówiłaś,poszłaś,zapozowałaś to nie rozumiem o co teraz masz focha ??? takie zachowanie "niby" modelek nie jest nowościa...