Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
488 wyświetleń
Odpowiedzhawk86 - ja też nie przepadam jak dziołcha ma syf na twarzy... od razu to dyskwalifikuje mi dziołchę do brania do glamuru czy feszynu... chyba, że ma przegotowane też zdjęcia bez całej tej metalurgii
Limadi, ale to jeszcze nie powód żeby jechać po każdej dziewczynie która ma kolczyk. Ja np. nie lubię tuneli, ale nie oznacza to ze każdej napotkanej na MM dziewczynie z takowymi będę wklejał w komentarz w którym napisze żeby nie podążała tą drogą bo tunele się nie nadają do modelingu, bo to zakrawałoby na jakąś fobię ;)
Dobiliście wkońcu tego trzepikonia czy nadal się pulta w pośmiertnych spazmach?
pulta sie w szambie włsnego umysłu
trzypionek tłumaczy się jak dzieciak na komendzie hahahah
Hawk, na które pytanie Cycków? "A czy gdziekolwiek napisałam, że mówisz o swoich umiejętnościach foto? Czy tylko o KREOWANIU SIĘ?"Wydawało mi się, że własnie jej odpowiedziałem. Z cytatem, gdzie wyszło, że dziewcze jednak napisało nie o 'kreowaniu się', a 'kreowaniu się na artystę'. Co do piercingu - Ty możesz go kochać i zapraszać każda dziewuszkę ze słit kolczusiem na sesję i nawet płacić jej za to. Twoja sprawa. Ja uważam tak, jak napisałem. Zdaje się, że to jest dla Ciebie wielki problem, że mogę się z Tobą nie zgodzić. Co do blizn, to o ile Twoim medium jest znaczek pocztowy, czy też focia o zabójczej rozdzielczości 72 DPI, to pewnie że nie widać. Ale zrób portret na formacie A4. Bez szopowania się nie obejdzie.
Nie wiem gdzie znajdziesz dziewczyne o cerze tak nieskazitelnej że po zrobieniu jej portretu i wydrukowaniu na A4 w 320dpi nie będzie u niej widać żadnych śladów na skórze które nie wymagałyby retuszu. :> Ba, wątpię byś stojąc przede mną zauważył że mam na twarzy bliznę po wypadku :DWbrew Twojemu przekonaniu, piercing nie zamyka drogi do sesji zdjęciowych ;>A w kwestii pytania, wystarczy sie wrócić i przeczytać, ale OK pójdę Tobie na rękę i pomyślę za Ciebie, aby problemów interpretacyjnych nie było :D>>proszę wyjaśnić mi co znaczy zdanie "(...)nie narzekam na brak chętnych modelek(...)" w wcześniej podanym kontekście.
hawk co sie od wczoraj rehabilitujesz
Wiesz co, Hawk? Przyniosę 'Urok i smutek prowincji' Piątka na kolejny zlot i może wtedy zobaczysz, że portret to nie tylko gładka jak gumowa lala buźka po blurze...I zobaczysz, że można bez retuszu. Zaś co do pytania, to nie narzekam na brak modelek chętnych na zdjęcia. Raczej na brak czasu, albo tez na brak pogody.
Jeżeli uważasz że dla każdego poza Tobą ( czy kilkoma przez Ciebie uważanych za znamienitych osobników parających się fotografią ) retusz skóry oznacza bezmyślne blurowanie twarzy lub uznanie za jedyna słuszną metody szeroko stosowanej w fotografii komercyjnej czyli de facto malowanie skóry od podstaw w programie do obróbki graficznej to JESTEŚ W BŁĘDZIE. Za pewne nie uwierzysz, ale nawet w moim skromnym pf są zdjęcia bez obróbki ;> a nawet te które w PSie miały zrobione coś więcej niż zmianę rozdzielczości i wielkości nie są jakoś mocno retuszowane ( wyjątkiem jest... wagon który jest przemalowany ).Używając Twojej retoryki, sam jak na razie co najwyżej uciekasz za płot i odszczekujesz...I to co teraz dopisałeś do swojego posta to nie jest odniesienie się do pytania które Ci wyżej zadano... Chyba że to odpowiedź filozoficzna, niekoniecznie związana z pytaniem ;)