Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
25 wyświetleń
Odpowiedzhahah :D niech będą sprytni
ze niby taki wersal?**nie mylić z wersalką
tt - młoda jest i dobrze wychowana. Chciała być po prostu grzeczna :)
Weronika nie cukruj nam tu od inteligyntnych ;). Napisz po prostu sprytni? Toz tu sami swoi.
Nawet dwa, jeżeli takowe posiadasz...
Albo na morskiej plaży - ale to nie dla miziacz, bo tam nie ma morza...
ja myślę, że w większym niebezpieczeństwie na sesji zdjęciowej jest nie modelka a fotograf ;)
Pierwsza sesja była w miejscu mojego zamieszkania... w okolicach stale uczęszczanych przez ludzi
"Konrad... jajco."ciekawy efekt,można to zobaczyć gdzieś?
Ja też jestem ostrożna! Chodzę na sesję z ochroniarzem, a za krzakami kryją się moi agenci i cała banda znajomych kibiców:D....Ja rozumiem Twój tok myślenia, naprawdę.. ale dziwi mnie tylko tylko ten skan dowodu! Bo naprawdę dla mnie to nic nie daje, z resztą wyżej już pisali czemu.I zdarzyło mi się nieraz, że fotograf chciał "czegoś więcej niż zdjęć"- ale nigdy nie zdarzyło mi sie jeszcze iść na taką sesję, bo po paru wiadomościach zorientowałam się co jest grane. Oczywiście mogą się i zdarzyć Ci "inteligentni" ,co nie zdradzą nic po sobie..... no to piszę- nie umawiać się w dziwnych miejscach, gdzie nie ma w ogóle ludzi itp. ALE SKAN DOWODU???! :P:P