Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
25 wyświetleń
OdpowiedzAlbo w ruinach.
Konrad... jajco.Jeżeli potrafisz tylko kpić z czyichś wypowiedzi i nieustanie ironizować, to lepiej nie wypowiadaj się wcale...
Albo w krzakach :)
Miziacz - druga sesja? A przy pierwszej rodzice nie chcieli skanu? Strasznie dziwne to "zabezpieczenie".
Albo na torach
"odbywała się ona w mieszkaniu fotografa..."jak by się odbywała w piwnicy albo w lesie to co?
Nadal się cieszę :) Coraz bardziej :)
A to są inne sesje? Takie bez oczekiwan, no nie bądźcie żyły, wezcie dajcie link.
rawplNie. Rodzice poprosili o skan dowodu osobistego tylko raz. Nie mieli czasu, aby mnie dowieźć na sesję, a odbywała się ona w mieszkaniu fotografa... mimo to, że była to nasza druga sesja, woleli być ostrożni.
"Weroniko, jeśli zdarzy Ci się kiedyś sesja, na której fotograf będzie
oczekiwał od Ciebie czegoś więcej niż zdjęć (a nie życzę Ci) to się
przekonasz co to może dać"a czego oczekiwał? pln?"... każda najmniejsza informacja dla znajomych
czy rodziny jest wtedy ważna"dlaczego?