Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1097 wyświetleń
OdpowiedzPopieram w 100% co napisał komarr - ćwiczenia aerobowe- do tego dobrze dobrana dieta - naprzykład można
wyciąć węgle w diecie, zbilansować białko i ograniczyć tłuszcze.
tomwidlak: Troszkę to jest zamotane co napisałaś - fakt nie mozna podbijać zbyt tętna by nie wchodzić na ćwiczenia cardio
bo w rezultacie spada ich efektywność dla odchudzania ale to nie oznacza że bieganie czy stepery są do bani
- wręc przeciwnie tylko trzeba trzymać odpowiednie tentno,
osobiście jestem przekonany że aeroby są bardziej efektywnymi ćwiczeniami tylko
trzeba dobrze dobrać równocześnie trening i diete wtedy są znakomite rezultaty bez konieczności
katowania się monotonymi kilkugodzinnymi spacerkami nordkwokingu - tylko 1h maks 1h:30 aerobow -
nie więcej bo po 1h:30 palicie mięśnie.
Ćwiczenie aero powodują standardowo że po pierwszych 20 minutach pali się około 80% glikogenu i 20% tłuszczu
przy około 40 minucie zmienia się proporcja i idzie wtedy około 20% glikogenu - 80% tkanki tłuszczowej.
By przyśpieszyć efekt i pozbyć się glikogenu z mięśni można zacząć ćwiczenia siłowymi -
a potem dopiero przejść do aerobów. Niemniej każda forma ruchu większa niż standardowa będzie dobra na początek.
Więcej znajdziecie i bardziej fachowo np. na http://www.sfd.pl/ jest to prawdziwa kopalnia wiedzy na ten temat.
zdublowało się
"na odchudzanie najlepsze są aeroby. Bieganie (nie z pieskiem po parku), jazda na rowerze (nie z psiapsiułą tempem żółwim), pływanie (mam na myśli pływanie a nie brodzenie). "Nagromadzony tluszczyk jest najmniej pozadana forma energii dla ciala ludzkiego i organizm spala ja tylko wtedy jak nie ma nic innego do spalania. Do tego spalanie tluszczu wymaga dwa razy wiecej tlenu niz spalanie glikogenu z miesni czy watroby wiec jesli chcemy spalac tluszcz to wszystkie cwiczenia ktora sprawiaja skrocenie oddechu nie sa zbytnio pozadane (jak bieganie, rower czy plywanie, chyba ze bardzo powolne). O dziwo najbardziej efektywnymi cwiczeniami sa cwiczenia o sredniej lub niskiej intensywnosci ale jednostajne i dlugotrwale, nie powodujace przyspieszenia/skrocenia oddechu. Waznym jest tez fakt ze organizm ludzki przez pierwsze 30 min cwiczen nie spala praktycznie tluszczu a uzywa rezerw glikogenu w miesniach i watrobie, po ok. 30 minutach jednostajnych cwiczen gdy jest wystarczajaca ilosc tlenu dostepna organizm zaczyna korzystac z tkanki tluszczowej i pobiera z niej okolo 40% potrzebnej/zuzywanej energii. Po okolo 1,5 godziny cwiczen zaczyna pobierac okolo 60% energii z tkanki tluszczowej i 40% z miesni/watroby. Takze najlepsze cwiczenia to chodzenie (lub wersja nordycka) w szybszym tempie przez 2 lub wiecej godzin lub cwiczenia na maszynie eliptycznej lub innej zapewniajacej jednostajny ruch jak najwiekszej partii miesni ale nie bedacym za bardzo meczacym aby wytrzymac te 2 godziny. Przy odpowiedniej diecie mozna stracic nawet do 300-500 gram tluszczu dziennie (ekstremalnie, cwiczac po 3-4 h dziennie) i jest to najlepszy sposob gwarantujacy najlepsze wyniki dla ludzi nie trzymajacych idealnej diety. Intensywny wysilek taki jak bieganie, szybki rower/plywanie czy silownia pozwalaja na spalenie wiekszej ilosci energii ale tylko z miesni/watroby i bez idealnej diety nie zaowocuja one spaleniem tluszczu lub o wiele mniejszej jego ilosci niz przy podanej powyzej metodzie. To tak na szybko o cwiczeniach na odchudzanie :-)
JAPANESSE pisze :Jak czytam wypociny niektórych osób,to stwierdzam,ze wcale nie jestem tak chora psychicznie jak mi się wydawało. Jesteście nienormalni !!!! :D o choroba w tym nienormalnym świecie NORMALNA SIE ZNALAZŁpodziwiam haha
Obcasy sprawiają, że źle rozkłada się obciążenie no i zmniejszają stabilność. Czyli pewnie przysiady na szpilach są bardziej męczące. Można spalić więcej kalorii a przy okazji pewnie rozwalić kilka stawów.
basen się zacznie ale to jak wyzdrowieję ;)
na odchudzanie najlepsze są aeroby. Bieganie (nie z pieskiem po parku), jazda na rowerze (nie z psiapsiułą tempem żółwim), pływanie (mam na myśli pływanie a nie brodzenie).
aansis zacznij chodzić na basen i aerobik.... to najlepiej wplynie na twoje nogi no i to najprościej mi doradzić niż opisywać tysiące ćwiczeń ;]
czego to zdesperowane kobiety nie wymyślą :D
i szkoda,ze te przysiady IQ nie podnosza...