Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3523 wyświetlenia
OdpowiedzWitam.
Zależy jakie masz włosy proste kręcone czy falowane. Każdy rodzaj wymaga innego traktowania. Jednak jeśli chodzi o mycie i pielęgnację polecam szampony Alterra (można je kupić w rossmanie) są bez sls i mają roślinne ekstrakty w składzie bardzo fajne:) a co do odżywiania do szczerze polecam biowax, henna wax super maski, jantar wcierka do włosów wzmacnia cebulki i stymuluje wzrost włosów(sama stosuje i widzę efakty). Generalnie im mniej chemii tym lepiej:) świetna odżywki bez silikonów z serii Isana tanie i dobre. Oczywiście nie ma to jak domowe maseczki z olejkiem rycynowym, miód też dobrze odżywia.
Jeszcze co do układania włosów warto używać produktów do stylizacji, które chronią je przed wysoką temperaturą i wtedy właśnie silikony się przydają w składzie bo chronią nasze włosy. To tak żebyś uniknęła podobnych problemów w przyszłości ;)
Cytat: caruso_
Podobno dobre są biowaxy (pacjenci polecają, ja osobiście nie testowałam). To są maski na włosy (szampony chyba też mają w każdej lini).
Natomiast dobrze jest też odbudować włosy kuracją "od wewnątrz", tu polecam krzem (silicum + biotyna firmy Gorvita) lub zestaw witamin i mikroelem. Vitapil (najlepiej dobrane składniki i dawki) te dwa preparaty chwalą pacjenci, ja również sama stosowałam i polecam :)
Maski firmy biowax są rewelacyjne, są w dużych opakowaniach i bardzo wydajne, sama stosuje i mam świetne włosy, mogę polecić z ręką na sercu c:
Hmmm..radziłabym kupno maski do włosów i robienie sobie raz na tydzień domowej sauny ;). Polega to na tym,że maskę,którą odpowiednio dobierzesz do swoich włosów nakładasz na nie po czym na głowę nakładasz ciepły ręcznik,czepek,lub worek foliowy i trzymasz na głowie przez 15-30 minut. Maskę spłukujemy zawsze chłodną wodą ponieważ wtedy cebulki włosa zamykają się,a maska,która się do nich dostała zabezpiecza je ;). Najlepiej stosować również płyny przed prostowaniem,suszeniem itd ;). Życzę miłego dnia i mam nadzieję,że chociaż trochę pomogę ;).
Tak się składa, że u mnie na blogu pojawił się post na temat świetnej odżywki, zapraszam do zapoznania się http://lusiakowy.blogspot.com/
Olej arganowy także zdziała cuda, ale to inna kategoria cenowa i uwaga na podróbki i "kuracje arganowe", o których swoją drogą także możesz poczytać u mnie:)
Kup naftę kosmetyczną zmieszaj ją z dwoma żółtkami i 2 łyżeczkami oleju
przetestowałam na moje suche kędziorki i żelatynka naprawde działa ;)
polecam wizaz.pl i podforum fryzjerka............ masaaaaa o pielegnacji włosów ;-) kazda uzytkowniczka tam testuje nowinki czy jakies kombinajce
Nie jestem wybitnym specjalistą w temacie włosów, ale ze swojej strony polecam:
- ograniczenie silikonów. Sprawiają, że włosy wyglądają zdrowo a w rzeczywistości mocno je osłabiają
- ograniczenie silnych detergentów w szamponach, typu SLS. Można je stosować raz na jakiś czas dla oczyszczenia tego, co się na włosach nadbudowało, ale na co dzień polecam coś zdecydowanie delikatniejszego. Silne detergenty mogą podrażnić skórę głowy i dodatkowo wysuszać włosy
- wzbogacanie masek o olejki, żel hialuronowy, hydrolizat keratyny (do kupienia w internetowych sklepach z półproduktami za niewielkie pieniądze), miód
- stosowanie odżywek do spłukania po każdym myciu - polecam tu Garnier Awokado i masło Karite
- olejowanie włosów na noc - na lekko wilgotne włosy. Odradzam olej kokosowy, jeśli masz puszące się, wysokoporowate włosy, spróbuj raczej oleju z pestek winogron, z awokado, oliwy z oliwek - nie musi być olejek z drogerii ;)
- możesz na noc na włosy nałożyć bezsilikonową odżywkę zmieszaną z kilkoma kroplami oleju - rano do zmycia, oczywiście :)
- ograniczyłabym stosowanie preparatów na końcówki, które zawierają jedwab i silikony. Równie dobrze osłaniają końcówki olejki, np. z pestek malin. Wystarczy zaledwie kropelka
- polecam związywanie włosów na noc w luźny koczek gumką, która nie zawiera metalowych elementów - ochroni to włosy przed łamaniem
- warto suszyć włosy chłodniejszym nawiewem, z dala od skóry głowy
- unikałabym alkoholu w kosmetykach do stylizacji - dodatkowo bardzo wysusza
- polecam saunę w salonie fryzjerskim
- odradzam pozostawianie włosów do wyschnięcia na powietrzu
Powodzenia :)
Nie na wszystkie osoby wszystko działa :)
Przede wszystkim zacznij pić herbatę z pokrzywy, możesz robić też z niej płukanki :) Maska do włosów- o tym chyba nie muszę pisać. Ja np. po ombre zamiast odzywki zaczęłam używać maski codziennie ( okres 2-3 tygodni). Trzymając ją na włosach ze 2 minuty (na końcach). Efekt świetny! :) Jest też fajne serum z rzepy firmy Joanna na końcówki, jedwab Biosilk (?) taki z Kożuchowską na opakowaniu :) odżywka Jantar- dobra na porost włosów i "Baby Hair". Olejek arganowy, rycynowy do kupna w każdej aptece (2-7zł). Można zamoczyć końcówki w occie, który domyka łuski włosów, poczekać aż wyschną i umyć ponownie (zapach). Majonez na końcówki (!!) - pewnie ze względu na jajka i oleje. no i maseczka z zółtka :)