Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3523 wyświetlenia
Witajcie Kochani
Po ostatnich sesjach zdjęciowych moje włosy wołają o pomstę do nieba. Lakier, lokówka, prostownica odcisnęły na nich niezatarte piętno ;-) Wykorzystałam kuracje jajeczne i rycynowe - jest lepiej, ale to jeszcze nie jest ten efekt o którym w skrytości serca marzę ;-) Dlatego zwracam się z pytaniem do Was - czy znacie jeszcze jakieś naturalne eliksiry ratujące kondycję włosów?
Pozdrawiam
Dominika
Podobno dobre są biowaxy (pacjenci polecają, ja osobiście nie testowałam). To są maski na włosy (szampony chyba też mają w każdej lini).
Natomiast dobrze jest też odbudować włosy kuracją "od wewnątrz", tu polecam krzem (silicum + biotyna firmy Gorvita) lub zestaw witamin i mikroelem. Vitapil (najlepiej dobrane składniki i dawki) te dwa preparaty chwalą pacjenci, ja również sama stosowałam i polecam :)
Cytat: caruso_
Podobno dobre są biowaxy (pacjenci polecają, ja osobiście nie testowałam). To są maski na włosy (szampony chyba też mają w każdej lini).
Natomiast dobrze jest też odbudować włosy kuracją "od wewnątrz", tu polecam krzem (silicum + biotyna firmy Gorvita) lub zestaw witamin i mikroelem. Vitapil (najlepiej dobrane składniki i dawki) te dwa preparaty chwalą pacjenci, ja również sama stosowałam i polecam :)
Dzięki!!!
ja serdecznie polecam domowy sposób z żelatyną :)
1 łyżkę żelatyny rozpuścić w 2 łyżkach gorącej wody, do tego dodać pół łyżki odżywki do włosów. Wymieszać dokładnie i poczekać aż przestygnie. Nałożyć na umyte, mokre włosy. Trzymać pod czepkiem i ręcznikiem 45min. Zmywamy, najlepiej zimną lub chociaż chłodną wodą. NIE SUSZYMY ! Zostawiamy włosy do wyschnięcia. Gdy wyschną całkowicie będą miękkie (gdy są mokre są sztywne, nie przestrasz się tego). Powtarzać tak co 3-4 mycia.
Ja osobiście wykonuję tę kurację od paru miesięcy i serdecznie polecam, moje włosy są zdrowsze i mocniejsze, a były naprawdę w opłakanym stanie poprzez ciągłe prostowanie i rozjaśniacz.
Tak się składa, że u mnie na blogu pojawił się post na temat świetnej odżywki, zapraszam do zapoznania się http://lusiakowy.blogspot.com/
Olej arganowy także zdziała cuda, ale to inna kategoria cenowa i uwaga na podróbki i "kuracje arganowe", o których swoją drogą także możesz poczytać u mnie:)
Polecam keratynowe prostowanie metodą encanto, można na allegro kupić odlewki za około 50 zł. Zabieg nie tyle prostuje co głęboko odżywia i wygładza. Polecam też farbowanie henną khadi. Z metod bardziej dostępnych to można zrobić sobie maseczkę z avocado i miodu. Świetne jest też olejowanie olejkiem Alterry - migdał papaja oraz maska z tej firmy z granatu i odżywka z Artiste z taką różową nalepką - jedwab, keratyna i proteiny - jest ona bardzo tania w Naturze, a świetna:)
przetestowałam na moje suche kędziorki i żelatynka naprawde działa ;)
Cytat: dominika.m
Witajcie Kochani
Po ostatnich sesjach zdjęciowych moje włosy wołają o pomstę do nieba. Lakier, lokówka, prostownica odcisnęły na nich niezatarte piętno ;-) Wykorzystałam kuracje jajeczne i rycynowe - jest lepiej, ale to jeszcze nie jest ten efekt o którym w skrytości serca marzę ;-) Dlatego zwracam się z pytaniem do Was - czy znacie jeszcze jakieś naturalne eliksiry ratujące kondycję włosów?
Pozdrawiam
Dominika
Świetnym ratunkiem dla włosów jest olejek arganowy. Proponuje również w zainwestowanie profesjonalnych kosmetyków fryzjerskich które są odpowiednio skrojone do twoich włosów. Polecam serie riche repair marki Goldwell, lub ampułki Structural marki By Fama.
Pozdrawiam Daniel Kaczmarczyk - Fryzjer Stylista
Olej arganowy nie na każdych włosach się sprawdzi, ale fakt - warto wypróbować nakładania olei, u mnie dość szybko poprawiły stan włosów :) Na początku używałam oliwki dla dzieci z Rossmanna, teraz lubuję się w oleju z zarodków pszenicznych, natomiast z tych łatwo dostępnych fajnie sprawdza się olej z pestek winogron, choćby taki z biedrony ;)
Mogę polecić też domową płukankę z l-cysteiną, koszt niewielki, a działa cuda cudowne ;) Efekt nie utrzymuje się w nieskończoność, ale regularne używanie poprawia kondycję włosów. http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Plukanki-do-wlosow-z-cysteina/22
Odradzam kreatynowe prostowanie - efekt fajny do pierwszych kilku myć, później włosy są posklejane i ulizane (sama kiedyś miałam i bardzo żałuję). Najlepszym (i jedynym) wyjściem jest znaczne podcięcie włosów i danie im odpocząć na pewien czas szczególnie od farbowania i prostowania. Polecam szampony i odżywki z keratyną, są drogie, ale działają cuda :) Pozdrawiam :)