Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
OdpowiedzChcesz przez to powiedzieć, ze mój pogląd na sprawę wydaje Ci się błędnym i nie możesz się w nim ze mną zgodzić, tak?Zabawnym jest to, ze najpierw chciałam napisać "nie potrafią kliszy do aparatu włożyć", ale stwierdziłam zaraz jakiś zacny forumowicz mi się do posta przypierdoli, "że ma cyfrę, to nie musi" i cały sens mojej wypowiedzi zniknie, bo do porównania się ograniczy. Dzięki :)
@areta, nie żebym się czepiał, ale sądzisz, że bez wulgaryzmów Twoje wypowiedzi stracą na wartości, staną się mniej ważne i mniej "dorosłe"?
Mistrzu czystej, nieskażonej wulgaryzmami polskiej mowy! Myślę, ze mam to w poważaniu :) Się przejęłam i sprawdziłam, czy oby przypadkiem nie przesadziłam. Moje wypowiedzi są dokładnie takie jakimi miały być i jakimi wyobrażam sobie je za kilka lat, kiedy to wdł większości tutaj zebranych będę już "pełnoprawną dorosłą", chociaż z rzeczywistego punktu widzenia nic się w mojej sytuacji nie zmieni.Ad rem Panowie. Czyżbyście celowo unikali odniesienia do rzeczywistego tematu?
Nie wiesz jak pozować? Pokaż cycki.Nie masz co powiedzieć? Zarzuć wypowiedź wulgaryzmami...
Nie wiesz jak pozować? Pokaż cycki.===========================A jak później będą się koszmary śnić??
"pierwsze z rzędu nieświadome bazylątko"__________Takie są najsłodsze :P:D:D:D...to tak też a propos odniesienia się do głównego tematu :P:DPozrzędziłbym z Tobą w duecie, ale... mi nie wypada, i tak zgredzieję powolutku i sukcesywnie :D:D:D
" i tak zgredzieję powolutku i sukcesywnie"To tylko przykre dla otoczenia - Ty tego nawet nie poczujesz. :)))
Czuję, czuję - mam nadwagę. ...choć ekspresja tego nadmiaru przejawia się w szyderstwie i faktycznie jest odczuwana najbardziej przez otoczenie. :D:D:D
"Mistrzu czystej, nieskażonej wulgaryzmami polskiej mowy!"Aretko, nie zrozumiałaś mnie i z kimś pomyliłaś - ja wyznaję taką zasadę, że jak mam coś do powiedzenia, to robię to rzeczowo i nie muszę wulgaryzować, a jak pierdolę, to też konkretnie i rzeczowo, ale wtedy - z kolei - nie muszę nic mówić. :)))
"zaraz jakiś zacny forumowicz mi się do posta przyp..."---------------------Ależ, Drogo Areto, zupełnie opacznie zrozumiałaś moją wypowiedź. Technicznie trzymam Twoją stronę, tylko nie mam córki, więc w ad remie niebardzo mogę się wypowiedzieć. A jako że - co zostało dowiedzione - jestem debilem, to gadam, co mi ślina na język przyniesie.Szkoda, byś z mojego powodu traciła zimną krew.