Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
378 wyświetleń
Odpowiedzale i tak milej popatrzeć a tyle samo wiem z tych cyferek :DW sklepie z bielizną damską sprzedawał kiedyś facet... No, i jak kobieta nie wiedziała jaki rozmiar to miał taki gest: dłonią z daleka robił coś takiego, jakby przymierzał i... zawsze trafiał. testowały go kobitki i dawał radę (to autentyk, zasłyszane od producentów bielizny przy okazji własnie rozmów o oznaczeniach rozmiarów) :D
Celował na bank w jeden z czterech noszonych przez większość kobiet rozmiarów ;)A to nie jest takie proste :]
naughtytit - ja tam nie mam problemu, znam swój rozmiarza to Ty najprawdopodobniej już masz 4 albo 6 piersi, a nie 2, deformujesz swój biust i sama sobie robisz krzywdę...
A widziałaś mój biust, że takie głupoty piszesz? Mam normalne 2 kształtne piersi i na pewno nie wydam 300 zł na stanik skoro w takim za 12 też ładnie wyglądają i jest mi wygodnie. Jak ktoś ma malutkie to mu nawet cyckonosz za 1000 zł nie pomoże. A te wszystkie tabelki są po to, żeby zdzierać hajs od kobiet, bo w normalnej cenie nie da się kupić stanika w takich dziwnych rozmiarach.
Widziałam Twoje zdjęcia w bieliźnie i staniki, których fiszbina kończy się w połowie cycka, a nie pod pachą i tym samym kroi Twój biust na części.Masz duży biust - taki tym bardziej wymaga dobrego, podtrzymującego go stanika.Dobrze dobrany stanik nie musi kosztować 300 zł. Fakt - kosztuje więcej niż 12 zł, ale bez przesady z tymi cenami.Poza tym moim zdaniem lepiej mieć kilka dobrych (jakościowo i rozmiarowo) staników, niż setki dupianych.Nie mam małego biustu btw.A skoro uważasz, że to tylko po to, żeby komuś nabijać portfel, a nie dla własnego zdrowia i wygody - Twój wybór.Ja wiem po sobie i swoich znajomych, że mam rację.
Ja tam mam kilka 'dupiatych' i źle mi z tym nie jest, nie zauważyłam także żeby ktokolwiek, kto miał z nimi styczność narzekał, że są podzielone na części or smth, raczej reakcje są inne :) Tak czy inaczej, ja zdania w tej kwestii nie zmienię, poza tym są ważniejsze rzeczy, na które muszę wydawać pieniądze niż staniki.
Jak już pisałam - Twój wybór.Na siłę nikogo przekonywać nie będę.Ten podział nie jest bardzo widoczny, szczególnie na początku. Najpierw są małe bułeczki, potem coraz większe wałki, aż wreszcie ma się kawałki cycków na plecach (widziałam na własne oczy, więc to nie jest żadna ściema).Decyzja i tak należy do każdego z osobna.Co kto woli. Ty wolisz taką opcje - proszę bardzo.Tylko proszę bardzo uprzejmie - nie gadaj głupot w stylu "te wszystkie tabelki są po to, żeby zdzierać hajs od kobiet" bo nie wierzę, że równie dobrze byś się czuła ubierając na swój biust stanik w rozmiarze 70B, zamiast noszonego przez Ciebie najprawdopodobniej 85C; czy "w normalnej cenie nie da się kupić stanika w takich dziwnych rozmiarach" bo tak się składa, że się da.
Oczywiście, że gorzej bym się czuła, bo stanik byłby za mały. Aczkolwiek skoro C mi pasuję nie widzę powodu, aby nosić jakieś E, F, G czy co wy tam na siebie wkładacie ;) Z resztą moja mama ma biust podobnej wielkości do mojego, całe życie nosi C i na prawdę ma wszystko na swoim miejscu i zapewniam, że ani kawałka biustu na plecach. Wymysł producentów bielizny i przerost formy nad treścią, ot co :P
Nie wymysł.Ale ani ja nie przekonam Ciebie, ani Ty mnie, więc ta dyskusja jest bez sensu.Mnie tam 70C/70D które nosiłam 2-3 lata temu biust deformowało i dopiero jak się przerzuciłam na 60F/G, ewentualnie 65E czuję się w pełni komfortowo. I wcale nie chodzi o to, że literka większa. Po prostu stanik pasujący na mój biust i tyle.Ty nosisz C i możesz to zaznaczyć w profilu, ja noszę 60G i chodzi mi tylko o to, żebym mogła to zaznaczyć w swoim profilu, a nie wpisywać nieprawdę. O tym jest ten wątek.Wniosek więc prosty - ten temat nie dotyczy Twojej osoby.
Wiem, że nie dotyczy. Temat nie dotyczy żadnej konkretnej osoby. Wyraziłam tylko swoją opinię na ten temat, po to jest forum. Pozdrawiam wszystkie posiadaczki cycuszków, małych i większych, tych A i tych Z, jeśli takie są. Bez odbioru, ayyy.