Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
386 wyświetleń
Odpowiedzfotograf nie musi być przystojny. Ważne aby miał sprawny sprzęt i opanowany workflow ;)
ale o ile milej sie pracuje..
chyba, ze jest sie Lobanovem, to mozna wygladac jak yeti:-)
zgrabnie chcialam wrocic do tematu..
to skoro wróciliśmy.
Należy pamiętać o jedym. pokusa wszelkich kompromisów i oszczedności zabija takie inicjatywy. Niezwykła wartość fotograficznego obcowania z Lobanowem i jemu podobnymi nie polega na tym że pokaże jak postawić swiatło i jakie suwaczki w PSie poprzestawiać. bo to potrafi całkiem dużo naszych miejscowych fotografów. wartość jest w przekazaniu całego workflow sesji. pre i post procesu. Wycinając jakikolwiek etap /w imię oszczedności/ powodujemy że zamiast solidnej porcji kreatywności otrzymujemy produkt sesjiopodobny. ja osobiście analizując za i przeciw uczestnictwu w takich warsztatach z pewnością bym nie zdecydował sie na nie jeśłi byłby to Lobanov w wersji lajt. bo to nie byloby to czego oczekuję.
Natomiast uczestniczyć w całym procesie lacznie z przygotowaniem planu,zaangażowaniem zawodowych modelek, pracy na samej sesji i wyczerpującego postprocesu.... to jest to czego tak bardzo brakuje na warsztatach w PL i za co warto zapłacić.
Tak czy siak w polsce praktycznie nie ma warsztataów tego poziomu wiec jesłi uda sie dopiąć budżet nie idąc jednocześnie na kompromisy jakościowe to z pewnością warto bedzie w tym uczestniczyć.
TT a skad wiesz jaki jest poziom Warsztatów u Lobanowa ? Byles juz na jakis ?
rozmiawiałem z Lobanovem na temat organizacji warsztatów na spotkaniu bodajże wiosną 2011 roku i były omówione wszystkie aspekty i wymagania techniczne. Miało to zajebisty sens stricte fotogrficzny ale niestety aby ogarnąć to na oczekiwanym poziomie to cena byłaby zaporowa. Obaj sie zgodziliśmy że żadne kopromisy w celu ciecia kosztów nie mogą mięć miejsca.
Zresztą na czym przyoszzędzić?
na swetle, nie da sie, Lobanov fotografuje w świetle stałym wiec musi byc dedolight lub flo. niestety w Polskich warunkach nie można zdać sie na pogodę.
na miejscówce? bez szans. Uczestnicy oczekują ciekawej lokacji adekwatnej do techniki Lobanowa
na modelkach? no nijak. Rusłan zawsze korzysta z modelek z najwyższej połki
na sali wykładowej? nie bardzo jest jak bo jednak trzeba wygodnie usiaść z kompem a i projektor trzeba odpalić na dużym ekranie.
na cateringu? slone paluszki tak wiele znowu nie kosztują.;)
na średnim formacie? chyba każdy oczekuje na tych warsztatach pracy średnim cyfrowym wiec wpszczenie uczestników foceniem kto co tam ma uważam za przegięcie
jak to wszystko dodamy to stoimy przed wyborem . albo solidne warsztaty za dość solidną cenę albo lecimyz oszczedzaniem na każdym punkcie tylko że wtedy psu na budę takie warsztaty niepotzzebne i osobiście uważam że kunszt pracy Rusłana zaprzecza wszelkim kompromisom
na szczęście Klaudia też to ogarnia mentalnie i mam nadzieję że jest daleko od tego aby sprowadzić ew. warsztaty Lobanowa do poziomu organizacynego sesji MM
Jasne tylko ja odnosze wrazenie taki , ze jak wszystko bedzie z najwyzszej Polki to wiadomo wszystko bedzie zajebiscie .. Tylko nikt nie byl na takich warsztatach i nie wie jak jest ...rozmowa rozmowa a zycie zyciem . Mysle ze sa Ludzie ktorych stac na wydanie duzej kasy na warsztaty z Nim :)
czy sa to zweryfikuje życie. . Dużo zależy tu od organizatora i szerokopojętego storyboardu sesji. Chyba wszyscy zgadzamy sie co do jednego, że nie wolno tego rodaju warsztatów sprowadzić do poziomu oczekiwań gniotorobów z MM. i takjak wyliczyłem. pole do cięcia kosztów jest naprawdę niewielkie. ew. jakiś sponsor tylko wtedy zwykle zakładamy na warsztaty dość ciasną i uwierającą obrożę.
Tomku, nikt chyba tu nie wspomniał, a bynajmniej na pewno Klaudia o próbie osiągnięcia kompromisu drogą oszczędzania. Sam się domyślasz, jakim zapleczem dla Ruslana trzeba dysponować, ile załatwić i co mieć by po pierwsze dojść z nim do porozumienia, po drugie znaleźć chętnych a po trzecie ale w sumie najważniejsze zrealizować warsztaty na wysokim poziomie jako jedyni w Polsce i zmieścić się w określonym z góry budżecie. Chociażby przytoczone dodolighty/flo czy modelki z najwyższej półki to koszt już rzędu całych warsztatów prowadzonych na Polskie realia w trendzie MM...
Dlatego ufam że klaudia zorganizuje to albo na najwyższym poziomie albo wogóle.