Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1302 wyświetlenia
Odpowiedzeh, mnie nic nie pomoże. Jestem niereformowalnym zwolennikiem parogodzinnych sesji w trakcie których robię ok 100 zdjęć, z czego połowa to bekstejdże ;-)
Kałasznikow :DBez obrazy - szanuję takie umiejętności, choć - nie podziwiam :)
eh, mnie nic nie pomoże. Jestem niereformowalnym zwolennikiem parogodzinnych sesji w trakcie których robię ok 100 zdjęć, z czego połowa to bekstejdże ;-)Bo Ty dziewczyny nagie strzelasz, wiec sie nie dziwmy, ze potrzebujesz zdecydowanie wiecej czasu, jak Porwit, ktory zdjecia robi w pelni ubranym dziewczynom ;)
"Kałasznikow :D"
Usłyszałem magiczne słowo :D
krak - wręcz naprzeciwnie... więcej roboty jest z ułożeniem ubrania na dziewczynie niż z rozebraniem jej ;-). Jak jest naga, to już wystarczy się mocno skoncentrować, ochłonąć i robić zdjęcia ;-)
Bez obrazy - szanuję takie umiejętności, choć - nie podziwiam :)========================bo ja nie jestem fotografem modelingowymmodeling robie z "nudów" że tak sie"nieładnie wyrażena to co robie na co dzień ( powiedzmy ) na zrobienie zdjęcia mam od 0.3 do max 1.5 sek i nie mam absolutnie zadnej mozliwości żeby ja powtórzyć jeśli spieprzenie od parady mówi sieże fotografowie modelingowi i studyjni potrzebuja na foty najwiecej czasu i najwiekszą ilosć powtórekco pstrykam "na co dzień" nie pisze celowo. kto będzie chciał to sobie znajdzie
w sumie ja modelingowo też jakby ubocznie :Dale nawet w kilka godzin 100 zdjęć... to dla mnie ekstremalny wynik :Djesteście szybkostrzelni, mi się zazwyczaj wyczerpuje energia na 36 klatkach... z jakąś tam tolerancją błęduseryjne zawsze wyłączone :)
no, panie Porwit, fajne zdjęcie Latvali ;))) to z mazur? ;)
ja mam zwyczaj robić zdjęcia na wyłączonym podglądzie. Nie oglądam efektów dopóki nie zgram na komputer. Z tego względu przy szczególnych ujęciam stosuję powtórzenia. W dodatku, wiele ustawień pstrykam w kilku kadrach po to by później, na kompie, nie tracić "mięsa" czyli pikseli. No i same bekstejdże to masa zdjęć robionych do szuflady. Dodajmy do tego, że nie każde zdjecie się uda, bo modelka się roześmieje, bo oczy zamknie itd itp. Z 80-100 zdjęć mam przeciętnie 4-5 ustawień, z których uzyskuję tyleż zdjęć, czasami mniej. Problemem jest mój sprzęt. Mam kłopot z ostrym rysowaniem detali, więc wolę powtórzyć niż wyostrzać na kompie. Dochodzi jeszcze taktyka współpracy z modelką. Wolę robić więcej zdjeć by dać zajęcie modelce. Zauważyłem, ze zwłaszcza młode i mniej doświadczone dziewczyny tracą koncentrację jeśli ustawiam je długo i nie robię w międzyczasie zdjęć. Natomiast jak regularnie pstrykam foty, niejako budzę je z letargu ;-)To jeszcze nic. Kiedyś na sesjach robiłem po 200 - 250 zdjęć. Do wszystkiego trzeba odrobinę wprawy. Teraz pewnych ujęć nie robię już wcale.
no, panie Porwit, fajne zdjęcie Latvali ;))) to z mazur? ;) ====================oooo, Daria widze zna tematGreece ;phttp://rajdy.autoklub.pl/gallery/show/id/1212569446zaraz, zaraz "panie" ???no toś se teraz nagrabiła :D:D: he he he