Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1302 wyświetlenia
Odpowiedz"u mnie ostatnio też modelka przyprowadziła koleżankę security. w
rezultacie obie wylądowały przed obiektywem. to nie był zły deal ;)"u mnie dwukrotnie skończyło się to tak, że z "koleżanką" mam udane zdjęcia (do dziś w PF), z modelką u siebie nic
rawpl, gregorek- chyba nie wypada robić dziewczynie obciachu na pół Polski;) zwłaszcza, że mimo swego nazwijmy to, specyficznego poczucia humoru, ma naprawde świetne warunki i umiejętności...
często w takich wypadkach ta druga jest nawet ciekawsza;)
u mnie ostatnio też modelka przyprowadziła koleżankę security. w rezultacie obie wylądowały przed obiektywem. to nie był zły deal ;)
Często obserwuję sesje fotograficzne z pozycji asystentki fotografa. W przypadku dwóch modelek zdarzyło nam się, że za pierwszym razem były na sesji same a za drugim z chłopakiem. W obu przypadkach sesja z towarzystwem była trudniejsza. Modelki były mniej skoncentrowane, czuły się w obowiązku zabawiać towarzysza, reagowały na jakieś ich uwagi zamknięciem się. Na pewno są modelki, które nie dają się rozpraszać i których osoby towarzyszące lepiej "znikają" w studio, ale potencjalne utrudnienie występuje.O mojej obecności modelki są zwykle uprzedzone, a gdy chodzi o akty nawet pytane, czy im nie przeszkadza.
trevorm - która to ta najciekawsza. Warto wiedzieć z kim się nie zadawać. Głupota jest potem widoczna na zdjęciach.
od jednej z najciekawszych trójmiejskich modelek-----------------która to ?
kot jest mój i będę go głaskał ile chcę ... :D
Miłość niejedno ma imię ;DCicho mi tu, bo nigdy nie przyszyję temu misiu nóżki ;D
A ciągle Ci powtarzam: kocham, nie biję.... a Ty swoje ;D
_______________________________________________________
Kochać mam kogo, resztę albo szanuję albo nie ;-) (i tu się pojawia przytoczony parę chwil temu randap)