Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1302 wyświetlenia
OdpowiedzZNAJOMYMZ N A J O M Y Mkolegą, koleżanką, znajomym do pogadania, przyjaciółką z aparatem...Tragedia z Wami, modelki nie potrafią pisać, a fotografowie czytać. ;p Dziwicie się potem takiej atmosferze na forum, jeśli w każdym temacie jest tak dobitnie podkreślane, że modelkom nie wolno niczego i cokolwiek by zrobiły, to jest źle... A fotografom wolno wszystko. Mogą nawet odstawiać te same numery, co modelki i to jest w porządku. I wszystko jest takie OCZYWISTE. ;pFotograf może odwołać sesje. Fotograf może sobie przyprowadzić znajomego na sesje kompletnie nic nie mówiąc modelce. Fotografowi wolno zmieniać plany w dniu sesji. Fotografowi wolno wszystko, a modelki są takie zuuueeee....Jeszcze zaraz będzie kolejny liczn, bo sam temat jest o tekstach modelek a nie fotografów, więc zboczyłam... Ale "inteligencja" niektórych mnie po prostu rozbraja.
To że na sesję przychodzi się z asystentem/asystentami to jest tak oczywiste, że nawet do głowy by mi nie przyszło, że ktoś może oczekiwać uprzedzania o tym
ciota jestem, to nie mam wizażystów/stylistów na sesji. Ale nie oznacza to, ze fotograf może sobie ot tak przyprowadzać znajomych na sesje... Strasznie krępujące. Nie wiem czemu modelka koniecznie musi uprzedzić o chęci przyjścia z kimś, ale najlepiej, żeby była sama... A fotograf to sobie może sprowadzać znajomych bez uprzedzenia ;p
Gorzej, jeśli się przychodzi na sesje i tam widzi się dodatkowe osoby,
których w ogóle nie było w planie (niekoniecznie pomagające przy
oświetleniu...)..._________Fakt. Wizażyści, styliści itp w ogóle nie chcą pomagać przy oświetleniu... I jeszcze się cały czas plączą. I niektórzy nawet tykają modelkę.:)
"to ja przyjdę z kolegą/koleżanką/mamą na sesję - kolega się uczy
fotografować to może coś mu pokażesz albo też zrobi kilka zdjęć ;]"Taa... Jak fotograf uprzedzi wcześniej, że chce kogoś zabrać (do pomocy przy oświetleniu), to pół biedy. Gorzej, jeśli się przychodzi na sesje i tam widzi się dodatkowe osoby, których w ogóle nie było w planie (niekoniecznie pomagające przy oświetleniu...)...
pako gdzie można obejrzeć Twoje fotki....?
Ja lubię takie sytuacje - Ustawiam wtedy taki schemat oświetlenia, którego "fotograf" nie ogarnie i mam ubaw podczas wspólnego oglądania fotek ;-)
to ja przyjdę z kolegą/koleżanką/mamą na sesję - kolega się uczy
fotografować to może coś mu pokażesz albo też zrobi kilka zdjęć ;]_________Ja raz miałem taki argument podany właśnie in plus"chłopak kupił sobie aparat i też jest fotografem, więc nie będzie problemu":)Sam nie wiem dlaczego, ale zrezygnowałem z sesji.
"a tak właściwie to dlaczego ?"
bo to tak samo jakbyś chciała iść ze swoim chłopakiem do łóż.. yyy wróć masz 15 lat - jakbyś chciała iść z chłopakiem do kina/na randkę/do dyskoteki i mama dla swojego spokoju ducha poszła z Wami.
nie myl przyprowadzenia i odebrania Ciebie z sesji przez osobę towarzyszącą z obecnością podczas robienia zdjęć
a w ramach tematu
to ja przyjdę z kolegą/koleżanką/mamą na sesję - kolega się uczy fotografować to może coś mu pokażesz albo też zrobi kilka zdjęć ;]
1. Wkurza, bo jak jest osoba towarzysząca, to nie wypada modelki klepać po pupie, łapać za biust i w ogóle namawiać do czynów lubieżnych. 2. Gdybyś miała pozować u mnie, to ze względu na swój wiek i tak musiałabyś się pojawić z rodzicem, który podpisze umowę. Ale to nie ten wątek, ten o osobach towarzyszących byłe gdzieś indziej.