Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
188 wyświetleń
OdpowiedzTu nie chodzi o to jak kto się czuje, tylko o trzeźwą ocenę sytuacji. Jeżeli byś opublikował czyjeś zdjęcia bezumownie stajesz na przegranej pozycji. Marecki jest jednak w trochę lepszej sytuacji, bo ustną zgodę na wcześniejszą publikację zdjęc w portfolio dobry prawnik może bez trudu udowodnic. Problemem jest tu cofnięcie zgody i tylko o to byłaby cała sprawa.Na tym wszystkim zyskac mogą tylko prawnicy...
HALO MODERATOR! Proszę o pilne zamknięcie tego wątku. Sprawa wymknęła się spod kontroli i może (powinna) znaleźć epilog w sądzie, bo wszystkie strony konfliktu czują się pokrzywdzone. W dodatku moja próba rozładowania emocji i pewien element humorystyczny zostal potraktowany zbyt serio i w konsekwecji dostałem nieprzyjemny wpis na moim pf. Nie będę brał odwetu, bo od tego jest inne forum (obiektywni, choć propowałem swego czasu, aby je przemianować na emocjonalni).A wszystkim śledzącym ten wątek, życzę pomyślności w nowym 2009 roku - flogiston
flogiston znany jestes z prowokacji i z obrażania innych na portalach fotograficznych. Niestety Twoje prace to miernoty, więc jedyne co potrafisz to obrażać innych użytkowników. Oby mniej w nowym roku takich ludzi. Zresztą z tego co wiem - uwielbiasz sie z mareckim i tez częstą drwisz z innych osób.
Przemku Lipski - brak Ci wiedzy i słabo oceniasz sytuacje. Słowna umowa była, ale słowną umowę równiez można zerwać i zażądać zdjęcia zdjęć :) marecki widzę że zdjęcia nie zostały zdjęte... czas przestać pisać, czas działać.
Tylko po co to ogłaszać wszem i wobec na forum? Nie wiem jak to jest załatwiane w przypadku modelingu, ale zazwyczaj jeśli jest problem z nieautoryzowanym wykorzystaniem zdjęć, a jeszcze jak jest to nieautoryzowane wykorzystanie, na którym jedna ze stron traci finansowo, to wysyła się najpierw oficjalnie pisemko z prośbą o zaprzestanie ich wykorzystywania i ewentualne zadośćuczynienie za powstałe w wyniku jego publikacji szkody, a jeśli to nie pomaga to sprawa idzie do sądu (zazwyczaj kończy się na tym pierwszym). No chyba, że chciałeś Markowi dowalić za to, że sfotografował Twoją dziewczynę (sic!), a tak z kolei wywnioskowałem z rozmowy, którą przedstawił Marek. Generalnie najlepiej by było albo załatwić to oficjalnie między sobą albo umówić się, dać sobie raz i drugi po twarzy, a potem iść na wódkę :)
hahahahaprawie placze ze smiechudorosli ludzie jak dzieciakibuddabar zamiast ciagle pisac publicznieoskarzwygraji wtedy to ogloswstyd nazywac sie profesjonalistami panowie i panieaz zal dupe sciska bo kiedys slyszalem ze obiektywni.pl to portal dla ludzi z klasajednak nie
buddabar: "Przemku Lipski - brak Ci wiedzy i słabo oceniasz sytuacje. Słowna umowa
była, ale słowną umowę równiez można zerwać i zażądać zdjęcia zdjęć :) "Niczego mi nie brak kochany. Nigdzie nie negowałem, że umowy nie można zerwac, ale to zależy też od rodzaju umowy, bo umowy kupna-sprzedaży (ustnej i pisemnej ) nie możesz sobie zerwac.
Uwielbiam nasz Polskie Piekielko
I tak się kręci wszystko wokół D... jak cały świat ;) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku : pasjonatom -super światła i modelek, hobbystom - funduszy na sprzęt, a nawiedzonym monopolistom i psedo-artystom - rozsądku i więcej samokrytycyzmu.
sekal:"Uwielbiam nasz Polskie Piekielko"Takie piekiełko jest na całym świecie, nie tylko w Polsce. Wszędzie ludzie są tacy sami...