Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
222 wyświetlenia
Odpowiedz
concha
Modelkanagość zakryta=porno?? chyba sobie ktoś tu jaja robi. pisanie haseł że ja do czegoś takiego chcę pozować to z grubsza nieporozumienie i nie życzę sobie tego typu tekstów pod swoim adresem! Swoją drogę chyba nie warto tutaj na forum nic się wychylać z propozycją zmiany czegoś bo od razu znajdą się chętni do złośliwości. Skoro na innych portalach istnieją rozszerzenia co do zakresu pozowania nie widzę powodu by tutaj ich nie było, nie wydaje mi się by zaproponowanie tego było mega wykroczeniem choć może się mylę.. ponadto przypadałaby się lepsza wyszukiwarka z możliwością wpisania miasta, nazwiska,pseudonimu, szukanie kogoś tylko na podstawie woj. to dość żmudna robota.
art-press-foto
FotografTak co do wyszukiwarki masz 100% racji przydałby sie jeszczce wiek modelki, natomiast z tą nagością nie nagą to juz przeginasz, daj sobie spokuj albo pzujesz albo nie.A światłocienie to myslisz że cie ukryja? tak ustawie światło i czasy, że bedziesz myśleć że to cień jest jeszcze a to jasność będzie . Pozdrawiam i życze zastanowienia nad sensem dalszej kariery w tym fachu
konto usunięte
Proponuję też dodać opcję "pozuję nago tylko do szuflady" lub inne opcje, wszyscy wiemy o co chodzi ...
art-press-foto
Fotograffotoego -10/10 dobre uśmiłem się jak norka!!!:-)))))
fk
FotografArt-press-foto... czyzby Concha Ci odmówiła sesji? Mówicei panowie "albo pozuje, albo nie pozuje". Podobnie mozna powiedziec o fotografach: albo umie robic zdjecia, albo nie, a kolega nie potrafi zrobic glamour albo w stroju kapielowym? :DZ tanagoscia zakryta jest jak z fotomodelką - wiele osób twierdzi, ze to wymysła i czegos takiego jak fotomodelka nie ma. A jednak w praktyce istnieje i stosowanie tego okreslenia dośc trafnie okresla zajecie dziewczyny: "modelka pozujaca tylko do zdjęć". Tez jestem za, bo pod nagoscią zakrytą dziewczyny rozumieja nagość, przy której miejsca intymne sa zakryte. Podobnie z topless - dziewczyna akceptuje nagie piersi, ale zdjec waginalnych już nie. Dyskusje czy to istnieje, czy nie to dywagacje czysto akademickie.PS. No własnie... co to nagosc akademicka?
jac5757
FotografAlbo naga, albo zakryta. Toples można zaznaczyć w rubryce o sobie.
art-press-foto
Fotograffk- nie nie odmówiła mi i nie oto chodzi, Akt pozostaje aktem, a tylko od dobrego smaku i kultury fotografującego, celowo nie piesze fotografa lub nie daj boże fotografika, zależy co potrafi i chce zrobic z modelem, a model i fotografujacy wczesniej uzgadnia na co sie zgadza a na co nie, w trakcie pracy i przy zdobyciu wzajemnego zaufania granice mozna przesunąć , Niestety na takich portalach jest dużo zboczków i łowców zywego towaru, spotkałem sie z tym na innych portalach pt pozowanie we włoszech albo w egipcie, Moge zrozumiec obawy dziewczyn, które spotykają się pierwszy raz z facetem w obcym pomieszczeniu i maja sie rozebrac!!! ale nagość nie naga to jak napisałem oksymoron i takie troche kołtuństwo, bo czyż jak pisze Conch zakryte ręką nagie ciało to nie akt , a naga modelka w półcieniu??? co do moich glamour i stroju kompielowego to nie lubie, ale jak trza to cóż, wolę bielizne a to jak strój kompielowy nieprawdaż,
konto usunięte
fk... i tu jest nieścisłość, piszesz że nagość zakryta to kiedy miejsca intymne są zakryte. Więc "zabawa w ginekologa" to będzie dopiero akt? ...było nie było miejsca intymne były by odkryte.
fk
FotografMori, łapiesz mnie za słówka :D Ja patrze na to praktycznie, niezaleznie od teog, czy komus sie nagosc zakryta wydaje cudactwem czy nie. Potrzebuje nagie plecy sfocic: mogę do 10 dziewczyn, ktore maja w dyspozycyjnosci bielizne wysłać zapytanie, czy te nagie plecy sa dla niej akceptowalne, czy nie. Gdyby jednak była nagośc zakryta ( a jestem pewny, ze w wielu profilach, w których nie ma aktu, taka opcja by sie pojawiła) wsyłałbym zapytanie tylko do jednej, która ten zakres ma. Z wrodzonego (albo nabytego) lenistwa, jestem za wprowadzeniem takiej opcji.
konto usunięte
slowka slowkami, to z nich sa budowane definicje i okreslenia wiec powinny byc scisle a nie, ze dla kazdego znacza co innego :)