Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
36 wyświetleń
OdpowiedzZgadzam się z Tobą Artur bardzo fajnie organizuje zloty i widać że cały czas pracuje nad tym by były coraz lepsze i to jest duży plus u niego ...Wiadomo jak to mówią " Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził "
A to zwracam honor-rene83:). Tak jest moje drogie, powiem bez ogródek że wkurwiające są te wypowiedzi, które w rezultacie kończą się tym że Ci którzy najwięcej gadają najczęściej nie pojawiają się na imprezie.Rozumiem ma swoje zdanie na ten temat ale po co siać zamęt i jak ktoś jest takim kozakiem to niech sam coś zrobi i pokarze co potrafi a nie podcina skrzydła i zniechęca drugiego człowieka do działania-wypisując swoje wątpliwe pseudo mądrości.
auras i renata mają racje.
i właśnie przez takie zachowania jakie od początku śledze w tym wątku obniżają poziom mm i zamiast spróbować podrzucić jakiś pomysł co by urozmaicił zlot to nie. zawsze będzie wam nie pasowac. a skoro wam nie potrzeba wielkiej pompy to zróbcie sobie "zlot" tu czyt spotkanie przy piwie w kilkanascie osob jak takie macie "ale" do koncepcji Artura jakie propaguje przy organizacji zlotu.
Mnie osobiścię bardzo się to podoba bo wg mnie na zwykłe piwo/impreze można iść w każdy weekend. a im wiecej atrakcji tym ciekawsza będzie impreza. tyle.
ja idę na zlot dla ludzi, i by poznać innych w branży foto, make up. ale widzę, że niektórzy zloty traktują raczej jako typowo rozrywkę pod procenty alkoholowe.. i potem się dziwić, że max upada na pysk na kar na łeb na szyję :D nieważne. Arturze, w razie co, ja podbijam Twój pomysł, bo jest bardzo dobry - tylko fakt, nazwa mi przypomina podobną imprezę, gdzieś już ją słyszałam. Mogłoby zostać tylko "zlot" bez tego.. nie wiem. taka moja mała propozycja.
rozumiem że to przeze mnie i Magdę maxmodels spada na psy bo my na zloty chodzimy napic sie piwa spotakć i pogadać hmm ciekawa teoria.Rozumiem że już nie mamy się co pojawiać Paweł na wrocławskim zlocie mogę się pojawić bo ja chciałem się napić piwa pogadać ze znajomymi i podrywać laski
mam taki sam plan:)
"ja idę na zlot dla ludzi, i by poznać innych w branży foto, make up."rene i własnie tym samym napisałaś dlaczego idziesz na zlot, dla tego samego co ja i inni - dla ludzi, by ich poznać, by dobrze sie bawić - atrakcje nie są najwazniejsze.
rozmowa nasza jest kulturalna i nie ma w niej elementu szaleństwa zagryzania co sprawia że z pewnością mogli byśmy tak rozmawiać do stycznia- to oznaka tego, (moim zdaniem) między innymi że dyskutują ludzie skłonni do kompromisu - no a kompromis sam w sobie to sztuka podzielenia ciastka tak aby każdemu wydawało się że ma największy kawałek. I w tym miejscu aby może:) zakończyć tą "waśń" a zająć się urealnianiem X zlotu zaproponowanego przez decresac. Czy można wspólnie przyjąć? że... na zlot idzie się aby poznać ludzi -spotkać wielu znajomych w jednym miejscu z wcześniejszej współpracy, jak i znajomych z portalu których do tej pory nie mieliśmy okazji spotkać, aby nawiązać nowe kontakty. Porozmawiać,napić się piwa czy też innych trunków a także pobawić się poskakać:) potańczyć - śmiać się odstępując od szarości zwyczajnych dni, A jeśli organizator do tego zaserwuje jakieś atrakcje,jak koncert,czy konkurs to chwała mu za to bowiem to też zabawa.I ujmując czy dodając rangi czemuś co jest ważne mniej a co więcej chyba nie ma sensu. Skoro na zlocie najważniejsi są ludzie, nasza życie jest zbyt krótkie by zawracać sobie tym głowę:) Organizatorowi nie przeszkadzać skoro jest organizatorem, chyba że ktoś chce go zastąpić i spróbować sam się sprawdzić w tej roli.
ja mysle ze po prostu organizator musi zarzucic terminem zlotu i miejscówką - a co mu sie uda załatwić z atrakcji a nie uda, to juz mały problem :)
Radek, Ty wszystko tak personalnie odbierasz? nie pisałam o Tobie, czy o Magdzie - ogółem zarzuciłam, że są wśród nas niektórzy, co tylko o alko myślą na zlocie i o niczym więcej.Nie znam Twoich zamiarów. Ale nie zrozumiałam, czepiania się Artura, to się wypowiedziałam. Tyle..Popieram Magdę, termin zlotu by się przydał.