Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
28 wyświetleń
Odpowiedz"najpierw wybierz szkła jakie Ci są potrzebne a potem dobierzesz do nich dekielek potocznie nazywany body."Kurde, coraz częściej się z kolegą zgadzam... cholernie dobrze powiedziane ^_^
polecam sobie przejrzeć parę zdjęć z paru szkieł na pixel-peeper.com, sporo zdjęć jest bez obróbki mocniejszej.
"Przepraszam, ale w jakim sensie jest niewymienna ta matówka? Wytłumacz
mi to, bo już mi się myszka kierowała przy Twoim poście na "zgłoś
nadużycie" ;P"Miałem na myśli to, że D700 jest sprzedawany jako aparat bez możliwości wymiany matówki przez użytkownika, nie ma w instrukcji opisanej procedury itd. Owszem, w D700 da się wymienić matówkę, ale ramka przytrzymująca jest zaprojektowana tak, aby właściwie ułatwić to serwisowi, ale nie tak, aby to robił użytkownik (trzeba na przykład podważyć metalową ramkę w kierunku "powierzchni aktywnej" matówki, trzeba matówkę łapać za jej powierzchnię, łatwo ją przy tym zarysować itp). W D3 sprawa wygląda zupełnie inaczej i można to zrobić w dużo bezpieczniejszy sposób. Naprawdę nie wydaje mi się, abym dokonał jakiegoś nadużycia, jak to pisałem. W Canonach od D50 wzwyż system jest znacznie łatwiejszy, w Sonych chyba też, choć głowy nie daję.Jeżeli chodzi o trzepaczkę do kurzu na matrycy, to mnie osobiście wydaje się to akurat dość istotna funkcja, bo naprawdę wpływa na techniczną jakość zdjęcia.Decydowanie się na sprzęt poczynając od optyki to stara prawda, ale wydaje mi się, że jednak w większości przypadków przestarzała. Oczywiście są wyjątki dotyczące wyjątkowo niestandardowych zastosowań (przynajmniej przez jakiś czas był nim na przykład system Canona, którego obiektywy "shift" można było też pochylać, a jeszcze dawniej Olympusa, który miał jasne superszerokie kąty). Ale do większości co popularnijszych zastosowań każdy z tych systemów ma optykę z ekstraklasy i w każdym z tych systemów te najlepsze obiektywy są koszmarnie drogie. Ale to tylko moja opinia.
... to pisałem ja, Jarząbek Wacław, trener II klasy.Bo mnie wylogowało w trakcie.
Wogole co ma za znaczenie kwestia wymiany matowki w kontekscie kupna aparatu tego typu ?
co do optyki to po czesci tylko racja bo decydujac sie np na nikona wg mnie jego najmocniejszym i najciekawszym elementem jest niesamowicie dopracowana i przemyslana specyfika matrycy, za systemem sonego rpzemawiaja do mnie CZtki a co do canona to hmmm coz takiego moze zaoferowac canon czego nie moze zaoferowac ktoras z tych dwoch wymienionych marek... na ten moment to w mojej glowie dwie marki z ktorych bede wybierał canon powoli odpada...
dzieki wszystkim za rady i poswiaccany czas :) no i oczywiscie prosze o wiecej...
aha co do nikona to wyczytałem ostatnio w prasie branżowej że techniczne wykonanie i praca obiektywow sigmy (w artykule mowa była o szerokich katach) czesto jest lepsza niz topowych szkieł nikkora a to juz chyba całkiem niedobrze...
co do tej wymiany matowki to kupujac sprzet za 30-40 tys licze sie z kosztem tysiaca czy dwoch tysiecy rocznie i serwisowania go w odpowiednim miejscu a nie samemu grzebania we flakach:)
No dokladnie, a nie jakas wymiana matowki ma ci przeslonic realne mozliwosci jakie daje sprzet, jeszcze tylko napisze dlaczego w moim wypadku polecam D3S, bo jest to korpus najbardziej uniwersalny po prostu do wszystkiego. Co po miesiacu uzytkowania sie potwierdza bez dwoch zdan. Jezeli masz jakies pytania pisz na priv, nie lubie tak oficjalnie pisac na temat wyzszosci jednego sprzetu nad drugim.
To ja jeszcze zdementuję te plotki o kiepskości wyjmowania matówki z D700 ;PNormalnie się ją wyjmuje, odbezpieczasz tą trzymająca metalową ramkę, przechylasz i matówka opada na ramkę. Matówka ma taki wystający dzyngiel za który można złapać... ja łapię palcami, można pensetą... zero problemu... zupełnie tak samo jak mam w FM'ce.Generalnie D700 bardzo mi przypomina analogowy korpus... wielkość, budowa i obrazowanie... jedno co mnie boli to brak ISO100.
A ja tam nawet w s5/d200 wymieniałem matówkę bez żadnego problemu... 5 minut roboty jak ktoś ma w miarę sprawne paluszki :) jak ktoś picza to niech oddaje do serwisu za grubą kasę...