Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
74 wyświetlenia
dokładnie, spining jest bardzo dobry, ale tempo nie moze byc maksymalne bo wtedy przstawiamy organizm na spalanie weglowodanów...
polecam czerwoną herbatę w dużych ilościach, ćwiczenia i mż :) -schudłam ponad 2 kilo w tydzień jak do tej pory :)
zabenka:___________________________________________Zgadzam się z Tobą:)
"Proces spalania tk. tłuszczowej ropoczyna sie w procesie utleniania, a do tego potrzebny jest wysiłek aerobowy czyli tlenowy , o stałym tempie, odpowienio długim czasie trwania bez przerw w trakcie. Tylko wtedy organizm zaczyna korzystać z zapasów tłuszczowych."
Dokładnie, ja osobiście polecam spinnig. Mimo że pół życia wyczynowo uprawiałam pływanie to taki wycisk jaki dają na godzinnym spinningu... Zostawia się chyba 5l potu :) Długo na prawie maksymalnej wydajności - kg lecą jak szalone.
Na A6 Weidera i diecie schudłam 28 kilogramów. Wyglądało to tak: Śniadanie zawsze kromka ciemnego pieczywa plus 1 pomidor plus ogórek plus kawałek sera i z tego sałatka. Drugie śniadanie - nie pamiętam czegoś takiego:DObiad: Albo ryż , makaron z surówką, albo mięso z surówką - nigdy mięso z makaronem czy ryżem. Od godziny 16 do 19 jadłam ile chciałam ale wybierałam spośród: warzyw, jogurtów 0%, serków wiejskich 0%.NAJWAŻNIEJSZE : Woda mineralna najlepiej żeby stała już gotowa na rano 2 szklanki, na wieczór 2 szklanki. Już litr z głowy. CAŁKOWICIE REZYGNOWAĆ Z : ketchupu, majonezu, śmietany, SOKÓW WSZELKIEGO RODZAJU! OGRANICZAĆ owoce ( z wyjątkiem jabłek) i jogurty owocowe . NAJLEPSZY PRZYJACIEL: COLA ZERO I KAWA Z DUŻĄ ILOŚCIĄ MLEKA ORAZ 2 SŁODZIKAMI. Sukces gwarantowany. Od a6 miałam brzuch jak kamień. Teraz trochę ograniczyłam ćwiczenia bo po 3 miesiącach zaczęłam przybierać na masie mięśniowej. Stosowałam zmodyfikowaną A6 - po prostu zwiększałam ilość powtórzeń o 2 dziennie aż do 24 z każdego ćwiczenia i to trzymałam do końca:)
ja polecam diete cud:) należy jeść to co sie lubi najbardziej w takich ilosciach zeby nie byc głodnym i liczyć na cud, że sie nie przytyje:)
dokładnie. dodatkowo polecam wszystkiego rodzaju siłownie - ja aktualnie jestem wniebowzięta po kupieniu karnetu open, codziennie chodz bieżnia, brzuszki, piates, spinning.. uzależnia. Ale takie uzależnienie to nic złego:)
bez ruchu i cwiczen sie nie da:) jak to mawiaja - sport to zdrowie i dobra sylwetka (oczywiscie z dobrym podejsciem) :D