Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
205 wyświetleń
OdpowiedzKarol, cały mój sprzęt to amatorska puszka Canona i słoik 24-85/3,5-4,5. :D No jescze lampka pamiętająca Gomółkę. :D Znajomość słownictwa mam chyba powyżej średniej krajowej, więc to nie sprawa dialogu. Nie wiem, czy to skutek legendy mówiącej iż "wszyscy fotografowie po czterdziestce to zboczeńcy", czy inna przyczyna, ale fakty są jakie sa. Dla mnie jest paranoją, że rzeczywiście kasa mogłaby otworzyć wiele możliwości, tyle tylko, że nie widzę powodu płacenia striptizerkom, bo tak traktuję 'modelki' mające w opisie "Sesje TFP, nagość tylko komercyjnie".
Też racja, to tylko jedno z wyjść. Więc trzeba szukać.Też nie rozumiem osób które pozują do bielizny ale do aktu już nie, co tam że są ubrane (oby tylko w bieliznę) ale w gorsety, lateks, skórę, wiązane, są polewane wszelkimi substancjami ale do na temat aktu artystycznego mają tylko do powiedzenia jedno słowo - NIE (!)Paradoksem są też osoby mające zaznaczonePortretFashionAktbez bielizny;P
.
może to kwestia odpowiedniego dialogu ?
Katarzyno, może i mógłbym zapłacić, ale nie interesuje mnie płacenie osobom, które żebrzą o fashionowe TFP, a potem wołają kasę za strip-tease przed obiektywem.
2bulki. Circa about, lizanie banana, oblewanie się mlekiem i zlizywanie go z piersz póki jest bielizna, jest OK. Ale jeśli przez przypadek widać biodro i plecy, na których nie widnieją paski bielizny - to sodomia i gomoria...
Najwyraźniej "modelki" które spotykasz są mało zainteresowane fotografią którą oferujesz. Ile ludzi tyle gustów. Zawsze możesz zapłacić;P
"Chyba czas przejść na fotografowanie architektury, przyrody, martwych naturek."
e tam...
jaki masz system i po ile chcesz go opchnąć ;]
makatki z jeleniem zawsze się dobrze sprzedawały
przecież póki nie widać cycków to wszystko w porządku, to "sztuka", CO NIE? ;]