Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1083 wyświetlenia
Odpowiedz* nie kiczowata
Cytat: marleyfoto
czy z Twojej wypowiedzi mam wnioskować, że nie nie bierzesz pieniędzy za zdjęcia?
Nie od modelek.
Cytat: marleyfoto
czy może uważasz, żę trzeba robić zdjęcia na Twoim poziomie, czyli same rozbierane, żeby wtedy w dziwny sposób modelka się zużywała.
Rozbierane zdjecia to nie poziom, a jedynie rodzaj. Ja se robie akty, ty se rób feszyny. Zapewniam, że większość modelek woli przebieranki od rozbieranek więc Twoje szanse na zarobek na modelkach w feszynach są duużo większe, niż w aktach.
Cytat: marleyfoto
zaczynam się zastanawiać jak wygląda sesja u Ciebie, chyba nie chciałabym być Twoją modelką.... Hmm
Nieee no, jak na profilowym jesteś Ty, to chooodź, będzie fajnie, będziesz miała takie focie, że Twoje nazwisko zostanie odczytane w niedzielę z ambony! sława! :P
Cytat: marleyfoto
miałabym zostać wykorzystana seksualnie? bo patrząc na Twoje zdjęcia tylko to przychodzi mi do głowy
Oczywiście, gwałcę wszystkie kobiety, które dogonię. Ale na szczęście biegam słabo, bo mam jedno oko wyżej i widzenie stereoskopowe mi szwankuje, więc kobiety w promieniu jakiś 15 metrów ode mnie bywają zazwyczaj bezpieczn.
Cytat: marleyfoto
PS nie żebym miała coś do aktów.. ale jednak wolę subteną nagość zakrytą ;) jest według mnie o wiele bardziej zmysłowa, nieprzesadzona i kiczowata
Zmysłowość jest najważniejsza w fotografii!
Cytat: marleyfoto
ale nie o tym temat...
Nie?
Cytat: marleyfoto
w sumie wątek też można zamknąć
Cytat: marleyfoto
nie będę brać pieniędzy
pocieszę się mysla, ze obiektywy mi zostana jak aparat padnie:) a przeciez keidys bedzie trzeba przerzucic sie na nowszy model :)
Ależ bieeerz! Nie jestem pewny, czy modelki są właściwym adresatem roszczeń. Ale cóż. Próbuj!
Pomijając już logikę "robię tylko akty a moje modelki wolą przebieranki od rozbieranek" - wydaje mi się, że uciekłeś od tematu. Napisałeś, że modelki się zużywają, ja napisałem, że nie widać, marley podała jedną z możliwości, a jaka jest prawidłowa odpowiedź?
Cytat: de
Pomijając już logikę "robię tylko akty a moje modelki wolą przebieranki od rozbieranek"
Nie napisałem, że MOJE wolą, tylko, że WIĘKSZOŚĆ modelek woli.
Cytat: de
- wydaje mi się, że uciekłeś od tematu. Napisałeś, że modelki się zużywają, ja napisałem, że nie widać, marley podała jedną z możliwości, a jaka jest prawidłowa odpowiedź?
Ranyy, każesz mi poważnie odpowiadać.
Otóż jedna, mniej poważna odpowiedź jest taka, że po sesjach dość często modelki zgłaszają mi zakwasy. Możesz wierzyć lub nie.
A inna jest taka, że WIZERUNEK modelki ulega pewnemu zużyciu. Modelki się pojawiają, przeżywają pewien zachwyt różnych fotografów swoją uroda, po czym zaczynają pozować do jakiś określonych zdjęć i potem się powoli kanalizują często w jednej określonej stylistyce. Jedne w plejbojowej, inne w jakiejś modowo-wybiegowej. Aż w końcu się okazuje, że już są ,,obcykane'' i przestają być aż tak rozchwytywane, jak wcześniej.
Cytat: pyzz
Otóż jedna, mniej poważna odpowiedź jest taka, że po sesjach dość często modelki zgłaszają mi zakwasy. Możesz wierzyć lub nie.
Nie muszę wierzyć, bo często o tym słyszę po sesjach. Tylko, że to nijak się ma do zużywania, bo wystarczy odpocząć PO sesji i jest powrót do formy.
(przy czym mówiąc o MOICH modelkach, to trzeba pamiętać, że obiektywnie moje foty bywają dla wizerunku modelki wymagające. To branie na smycze, zamykanie w klatkach, czy krowie kolczyki to trzeba wiedzieć do czego się pozuje. w wielu głowach to może wrzucić modelkę w jedną szufladkę tak głeboką, że się z niej już nie wydostanie)
Temat z serii "czy nadaje się na modela/modelke"
Cytat: pyzz
Ależ bieeerz! Nie jestem pewny, czy modelki są właściwym adresatem roszczeń. Ale cóż. Próbuj!
Właśnie też kiedyś stwierdziłam, ze płatne sesje, to raczej takie, za które płaci zleceniodawca, czyli np. jak są robione do jakiegos czasopisma i wtedy wynagrodzenie ma i modelka i fotograf. bo w sumie innej sytuacji ciezko ocenic, kto komu ma zaplacic...
Cytat: marleyfoto
bo w sumie innej sytuacji ciezko ocenic, kto komu ma zaplacic...
No na przykład typowa sytuacja, w której jakaś ,,modelka'' zgłasza się do Ciebie i pisze, że by chciała u ciebie zdjęcia i jeszcze ma listę życzeń na temat tego JAK masz je zrobić. Jak dla mnie taka osoba w życiu nie jest żadną modelką, tylko zleceniodawcą, która za realizacje swych życzeń powinna zapłacić.
Cytat: pyzz
Cytat: marleyfoto
bo w sumie innej sytuacji ciezko ocenic, kto komu ma zaplacic...
No na przykład typowa sytuacja, w której jakaś ,,modelka'' zgłasza się do Ciebie i pisze, że by chciała u ciebie zdjęcia i jeszcze ma listę życzeń na temat tego JAK masz je zrobić. Jak dla mnie taka osoba w życiu nie jest żadną modelką, tylko zleceniodawcą, która za realizacje swych życzeń powinna zapłacić.
Ten argument jest bardzo często podnoszony na tym forum, dlatego podam Ci kontrprzykład.
Załóżmy, że ktoś do Ciebie pisze, że ma w domu bardzo brudno w łazience i chciałby, abyś mu posprzątał i wszystko dobrze wyszorował.
Jakiej odpowiedzi udzielasz:
1) nie jestem zainteresowany
2) za ile?
3) brak odpowiedzi
Z jakiegoś tajemniczego powodu, cała grupa "fotografów z mm" udziela odpowiedzi nr 2. I jeszcze się potem strasznie głośno wszędzie tym chwali.
Skoro nie zajmujesz się zawodowo czyszczeniem toalet (jeśli zajmujesz, to przepraszam, nietrafiony przykład), to skąd w ogóle rozważania ile powinni Ci za to szorowanie zapłacić?