Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3066 wyświetleń
OdpowiedzPani Fotograf rzeczywiście zachowała się bardzo infantylnie. Nie mnie oceniać skąd takie zachowanie się wzięło,lecz zostało postawione inne pytanie.
Czy musi być gadułą ? Dla mnie osobiście nie. Może i jestem początkującą osobą, ale osobiście podczas sesji wolę milczenie,abym ja i modelka mogły się skupić na pracy. Jasne,pojawiają się sugestie,ale bez głębszych wywodów. Jeżeli chodzi o rozmowę,wolę rozluźnić atmosferę przed sesją, podczas przerwy na fajka jak i na końcu. Gadanie podczas pracy mnie zwyczajnie dekoncentruje.
A do autorki tematu: Mam nadzieję,że już nie trafisz na takie zołzy. :)
Dołożę swoje trzy grosze...
Tak się składa, że miałem okazję zrealizować z Martyną sesję. I zgodzę się z tym, że podczas sesji Martyna mówi niewiele (co zaznacza już w swoim profilu, więc fotograf nie powinien być zdziwiony, jeśli zrobił odpowiedni wywiad). Natomiast kontakt z Nią jest bezproblemowy w sensie wymiany komunikatów. Umówienie na sesję trwało bardzo krótko, stało się to niejako z mety. Tak się składa, że poza sesją (przed i po) spędziliśmy trochę czasu w podróży moim samochodem i nie dostrzegłem, aby istniał problem w komunikacji. Martyna chętnie opowiadała o swoich zainteresowaniach, etc. Do dusz towarzystwa może nie należy, ale chyba nie wszyscy muszą posiadać te same cechy, prawda? Ja na współpracę z Nią narzekać nie mogę. Ale nie o Martynie wątek ten...
Czy na sesji trzeba gadać? Niekoniecznie. Ja osobiście należę do osób, które lubią wymianę myśli, które rzucają pewnego rodzaju tematy do dyskusji (oczywiście samo fotografowanie jest najważniejsze), robią krótkie przerwy podczas pracy, czasem są one wymagane ze względu na zmianę miejsca czy stylizacji. I tutaj zdecydowanie popieram zdanie Grzewczego.
Nie chcę oceniać innych fotografów, jakoś nie najlepiej się z tym czuję, ale mogę oceniać zachowania pojedynczych osób niezależnie od wykonywanych czynności zawodowych, amatorskich, etc. W Twoim, Martyno, przypadku pani fotograf zachowała się trochę mało profesjonalnie. Otóż skoro nie odpowiadał jej klimat sesji, to powinna zgłosić swoje uwagi podczas niej, albo zamilknąć raz na zawsze i nie zgłaszać pretensji po wykonanej sesji. Też zdarza mi się mieć gorsze dni, czasem coś na sesji nie pójdzie, jakbym sobie to wyobrażał, ale nigdy do głowy by mi nie przyszło, by całą winą obarczać osobę fotografowaną. To głównie fotograf jest od tego, aby zadbać o to, by jego praca była wykonana co najmniej poprawnie.
nie musi, tak samo foto nie musi ciągle pieprzyć "o jaka ty ładna"
Nic mnie tak nie wk..... jak opowiadanie modelki o innych fotografach czy modelkach (wiele osob z TWA to uwielbia i jest to dla nich czesto wazniejsze od samego robienia zdjec, palcami tych osob nie trzeba wskazywac). Najczestsze pytanie jakie pada na sesji na ktorej nie ma zadnego zrozumienia miedzy modelka a fotografem to "od jak dawna zajmujesz sie fotografia" rownie dobrze mozna powiedziec "nie wiem k.... co ja tu w ogole robie".
Sesja zdjeciowa to nie czas na rozmowy, mozna to zrobic przed lub po. W trakcie sesji robi sie zdjecia.
Rozmawianie nie jest do niczego potrzebne, kaminkacja jest potrzebna po ty byscie sie rozumieni, co chcecie stworzyc.
Jak juz ktos wspomnial ,wazne byscie nadawali na tych samych falach - gadanie - nie oznacza, ze nadajecie na tych samych falach - gadanie powoduje, ze uciekasz z terezniejszosci do przeszlosci - mowisz to co masz w pamieci, a nie skupiasz sie na terazniejszosci.
Nikogo nie obchodzi co tam sobie myslisz, czy co wczoraj uslyszalas, albo jak sobie interpretujesz to co sie kiedys wydarzylo - wazne jest by dobrze zapozowac teraz. Angazowanie jest w terazniejszosc to nic nie mowienie - nie ma miejsca na to.
Cytat: -jwcreator-
O, Lucek przyszedł :D
no, wielki powrot
mam nadzieje ;D
O, Lucek przyszedł :D
Cytat: grzewczy
W jakim wieku jest ta Pani Fotograf?
19
Cytat: martine_f
Przyszło mi do głowy, by założyć taki temat, bo ostatnio spotkała mnie niezbyt przyjemna sytuacja i chciałabym poznać opinie.
Otóż od pewnej młodej fotografki dostałam wiadomość o treści: "Zdjęcia to klapa, ale co się dziwić skoro kontakt z Tobą miałam praktycznie zerowy na tej sesji, może masz w naturze milczenie ale nie o to w tym wszystkim chodzi, trzeba nawiązać kontakt, żeby coś szło, a w tym wypadku kontaktu nie było i może to jest kolejne wytłumaczenie na to, że zdjęcia są do bani."
Oczywiście, i wszystko zostało wytłumaczone tym, że za mało mówiłam. Brak doświadczenia, świadomości ciała, słaba mimika - ok, rozumiem, ale to? To, że nie przyjeżdżam na sesje w celach pogaduszkowych, nie znaczy, że nie mam kontaktu z fotografem, nie jestem przecież jakaś aspołeczna, wręcz przeciwnie, generalnie lubię ludzi :D. Wolę skupić się na pozowaniu, tym bardziej, że wciąż jestem początkująca, skoncentrować się, a nie zabawiać wszystkich wokoło. To chyba bardziej rzetelne podejście?
A Wy wolicie pracować z gadułami czy jednak z "milczkami"? Jak to jest?
zdecydowanie lepiej pracuje się z osobą z którą czuć że ma się kontakt, nie tylko wzrokowy
mnie rozmowy zawszę inspirują do nowych kadrów i pomysłów które rodzą się w trakcie trwania sesji
W jakim wieku jest ta Pani Fotograf?