Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3066 wyświetleń
OdpowiedzBardzo lubię spotykać się z modelką przed sesją, żeby ją poznać, ale kiedy przychodzi do zdjęć wolę jeśli odzywa się tylko jeśli to konieczne. W trakcie zdjęć pożądana jest raczej cisza ew wymieniane pokrótce uwagi, jeśli zaczynamy rozmawiać przestajemy się starać.
kontakt na sesji między fotografem a modelką jest bardzo ważny, nie chodzi może o gadulstwo ale w jakiś sposób trzeba zbudować relacje - na pewno milczeniem się to nie uda. Sesja to tylko parę godzin, to mało żeby poznać sie dobrze więc trzeba sie wykazać umiejętnościami komunikacyjnymi.
Przyszło mi do głowy, by założyć taki temat, bo ostatnio spotkała mnie niezbyt przyjemna sytuacja i chciałabym poznać opinie.
Otóż od pewnej młodej fotografki dostałam wiadomość o treści: "Zdjęcia to klapa, ale co się dziwić skoro kontakt z Tobą miałam praktycznie zerowy na tej sesji, może masz w naturze milczenie ale nie o to w tym wszystkim chodzi, trzeba nawiązać kontakt, żeby coś szło, a w tym wypadku kontaktu nie było i może to jest kolejne wytłumaczenie na to, że zdjęcia są do bani."
Oczywiście, i wszystko zostało wytłumaczone tym, że za mało mówiłam. Brak doświadczenia, świadomości ciała, słaba mimika - ok, rozumiem, ale to? To, że nie przyjeżdżam na sesje w celach pogaduszkowych, nie znaczy, że nie mam kontaktu z fotografem, nie jestem przecież jakaś aspołeczna, wręcz przeciwnie, generalnie lubię ludzi :D. Wolę skupić się na pozowaniu, tym bardziej, że wciąż jestem początkująca, skoncentrować się, a nie zabawiać wszystkich wokoło. To chyba bardziej rzetelne podejście?
A Wy wolicie pracować z gadułami czy jednak z "milczkami"? Jak to jest?
nie do końca się z tym zgodzę, bo często dziewczyny pracujące za granicą robią genialne sesje znając angielski na poziomie przedstawienia się, także ledwo się porozumiewają nie mówiąc już o pogawędkach i tworzeniu sztucznego kontaktu. Ale dobra relacja często pomaga w pracy. :)
na następnej sesji będzie lepiej :)
Cytat: vermont
Mi się wydaje, że problem nieudanych zdjęć bierze się stąd, że nieodpowiedni ludzie zabierają się za modeling, fotografię, wizaż itd. .
jestem dziewcynką = jestem modelką
jestem facetem = jestem modelem
jestem dziewcynką , strasze ale mam za to pędzle = jestem wizażystką
mam aparat = jestem fotografę
jakies inne kryteria trzeba spełnić na tej stronie ?
:>
Nie chcę na zapas obrażać osoby, która robiła Ci zdjęcia ale to prędzej jakiś "pstrykacz" a nie młoda fotografka. Zachowanie tej pannicy było niedopuszczalne, bo jeżeli coś było nie tak powinna przerwać sesję i podać powód lub robić kadry, które wyszłyby ok. Błędem już było jej oczekiwanie od Ciebie profesjonalizmy jak widać po każdym jednym zdjęciu w PF, że zawodową modelką nie jesteś. Jednak dobry fotograf nawet z trudnej modelki wyciągnie "to coś". Natomiast dobra modelka wyjdzie ładnie nawet na złych technicznie zdjęciach. Skoro jednak zdjęcia są klapą to obie dałyście ciała.
Jak to się stało?
Mi się wydaje, że problem nieudanych zdjęć bierze się stąd, że nieodpowiedni ludzie zabierają się za modeling, fotografię, wizaż itd. lub przynajmniej w nieodpowiedni sposób startują. Zaroiło się na maxmodels od groma "zawodowców" bez cienia pokory i potem te zabawy tak się kończą, że jeden drugiego porabia. Chcesz mieć dobre zdjęcia i gwarancję, że je dostaniesz? Zapłać dobremu fotografowi, który da Ci instrukcje jak masz się ustawiać i sprawi, że wyjdziesz na zdjęciach najkorzystniej. I jak będziesz chciała dalej się bawić w modeling to zapamiętaj co Ci mówił i ćwicz przed lustrem ile się da układ ciała i mimikę. Wówczas nikt Ci nie powie, że źle pozujesz bez względu na warunki jakie masz.
Cytat: martine_f
Cytat: grzewczy
W jakim wieku jest ta Pani Fotograf?
19
wiek nie ma tu znaczenia, szczegolnie jesli tak wielu mlodych artystow czesto bije doswiadczeniem seniorow
a co jak fotograf sie jąka tak jak ja :):)
Cytat: grzewczy
kontakt na sesji między fotografem a modelką jest bardzo ważny, nie chodzi może o gadulstwo ale w jakiś sposób trzeba zbudować relacje - na pewno milczeniem się to nie uda.
I to jest bardzo dobre podsumowanie.
Nie tłumaczy to fotografki, niemniej gdy fotografowi i modelce udaje sie "nadawać na tych samych falach", nawet jezeli to sa tylko "polecenia" typu "reka wyżej, broda niżej", to zdjęcia maja duszę, widac na nich emocje, sa po prostu lepsze.
Czasami taką relację da się zbudować rozmawiając właśnie o przysłowiowych pieskach, czy kwiatkach.
Ci dam papierosie.