Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
Odpowiedzcrislasek to są mitygdzies w sieci jest film jak z D700 robią bilbord 14-to metrowy. I jakość jest tzw "very good" :)
Aha, tu to się zgadzam rozkładówki itp. Spokojnie ;)Poz
Ja nie pisałem o kompaktach, ale FF z matrycą ponad 20 Mpix wystarczy spokojnie do większości zleceń.
Nie piszę że niezbędne ale powiedzmy że masz zlecenie pstrykasz fotki czymś z MM a tu wiadomość że to będzie wielki format. no niestety w takim wypadku leżysz. Porażka rozchodzi się po branży i dowidzenia. Nie znam nikogo z poważnych klientów którzy nie zwracają uwagę na sprzęt. I jak słyszę że każdym sprzętem dobry fotograf zrobi zdjęcie to zadaję sobie pytanie dlaczego zawodowcy nie pstrykają małpkami ? Tylko inwestują sporo kasy w swoje zaplecze. Poz
croslasek:"Dla zawodowca no niestety średni format, ale puszeczki pod względem pixelków są tuż, tuż."No niestety, ale to nie jest niezbędnie konieczne dla zawodowca.
Witam ale muszę dodać swoje 3 a może 4 grosze ;)Co do sprzętu do amatorki wystarczy każdy czy MM czy nawet 5D itp. Zależy od kasy.Dla zawodowca no niestety średni format, ale puszeczki pod względem pixelków są tuż, tuż.Co do jakości zdjęć, no niestety im lepszy sprzęcik tym lepsza jakość ale nie mylimy z lepszymi zdjęciami ;) Jakość a wartości artystyczne to zupełnie inna beczka. Skoro jesteśmy na stronie modelingu więc mówimy o specyficznych fotach, inaczej komercyjnych. Tutaj są pewne trendy i jak się ich trzymamy mamy zlecenia jak nie to znaczy że jesteśmy tak dobrzy że trendy tworzymy sami i też mamy zlecenia ;) Jak ktoś zajmuje się tym profi to wie co piszę. Tak jak pisałem dobry sprzęt poprawia jakość zdjęcia a nie jego walory i pomysł fotografa. Kurde ale się rozpisałem. Poz wszystkich.
...i dlatego ja robię i cyfrą i analogiem( starszym z 10lat ode mnie ale tez z lusterkiem) ;)Zdjęcia z cyfry dla modeli a z analoga dla mnie, bo jakoś bardziej lubię zdjęcia tradycyjne;D
A propos topicu anegdota, która pewnie niektórzy już znają ; ) :Helmut Newton w restauracji.
Kucharz: "Pana fotografie bardzo mi sie podobaja, ma pan na pewno bardzo dobry aparat."
Newton po kolacji: "Jedzenie bylo przepyszne, ma pan z pewnoscia bardzo dobre garnki... ";: P
to nie tak:)Amator martwi się o sprzęt, zawodowiec martwi się o kasę, a artysta martwi się o światło :) tak powinno być :)
no nie to ze uwazam sie za zawodowca :Dale prawda jest taka , ze coraz czesciej bardziej martwie sie wlasnie o swiatlo , latam troche po koncertach , i zanim sie rzuce w wir strzelania fotek badam gdzie co jak ze swiatlem i szukam czegos dla siebie ;] , na sesjach tez sie wkurzam jak nie jest tak jakbym chcial ze swiatlem ;p