Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
26 wyświetleń
OdpowiedzPopieram incjatywe agnieszki , oczywiście że za tą cene można zrobić sesje z wizażem wystarczy tylko przekonać klientki do mniejszej ilości zdjęć z sesji
Kto wam broni zakładać firmy w Anglii z siedzibą w PL?
Dżizas. Czytam tak to, co tutaj piszecie i coraz bardziej zastanawia mnie ile osób posiada tutaj umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Podejrzewam, że kobieta która płaci 600 zł za sesje nie oczekuje zdjęć rodem z Vogue'a czy sesji a'la Annie Leibovitz, a zwykłych, prostych zdjęć, które pokarzą ją w miarę korzystnie. Koszt takiej sesji (zakładając, że fotograf dysponuje własnym chociażby małym, czy tzw. ,,domowym" studio, czyli posiada tło i lampy) to w zasadzie około 150 zł na wizażystkę(Tak drodzy fotografowie, wizażystki na kursach/w szkołach też mają zajęcia ze stylizacji!) bo za 150zł można już przyzwoitą znaleźć, a reszta z tych sześciu stów to czysty zysk dla fotografa. Więc na prawdę da się za tyle zorganizować może nie wybitną, ale porządną sesje. Co więcej drodzy fotografowie... Da się nawet za mniej! Sam koszt organizacji to te 150 zł (zakładając, że masz to chociaż domowe studio lub pójdziesz z modelką w plener i mieszkasz w tym samym mieście co modelka, a chyba ten wątek miał na celu znalezienie fotografów z różnych stron Polski, więc koszty dojazdu znowu odpadają) więc reszta kosztów zależy od tego ile pieniędzy weźmiesz za swoją wiedzę/umiejętności, zrobienie i obrobienie tych kilku zdjęć. Te kobiety na prawdę nie chcą odlotowych sesji z odrzutowcami, czy na luksusowych jachtach a zwykłe zdjęcia, które korzystnie je pokażą. Szukając ,,najtańszych" opcji tak na prawdę porządną sesje możemy wykonać nawet za 0 zł, bo wizażystek, które dopiero skończyły szkołę i zaczynają budować portfolio, więc na razie pracują TFP też jest sporo. Więc tak na prawdę to ile kosztowałaby taka sesja zależy już tylko od tego na ile wycenicie to, że zrobicie parę tych zdjęć, a potem je poprawicie w PSie.
mefistofiela, obawiam się, ze większość tych sesji, będzie bez prawa do publikacji, więc tfp odpada.
Nie taki czysty ten zysk, bo za pracę. Zabrzmiało to trochę tak jakby fotograf za wynajęcie wizażystki miał dostać tę kasę ;-)Ogólnie wątku nie czytałem. Odnoszę się tylko do ostatniej wiadomości. Są tacy, dla których to mało. Innym wystarczy. Dlatego najlepiej pisać do konkretnych z pytaniem "ile?".
Zabijają się i poniżają żeby wyłudzić od gimnazjalistek 100zł, a jak ktoś chce płacić 6 razy więcej - to wielka krzywda.Może boją się, że jak ktoś wyłoży 600zł to jednak będzie oczekiwał w miarę DOBRYCH zdjęć ? Paranoja tak czy inaczej. TFP - źle, 600zł za sesję - jeszcze gorzej...
komarr: Podejrzewam, że niektóre z tych kobiet mogą się ,,wstydzić", więc o prawie do publikacji można zapomnieć, ale założę się też, że niektóre z Nich bardzo chętnie pokazałyby się w pf. mniej lub bardziej, ale ,,znanego fotografa". Pomyślcie jak dowartościowujące było by to dla kobiety z kompleksami. Więc pytać o prawo do publikacji myślę, że jak najbardziej warto. Tym bardziej, że sporo z Nich pewnie nawet nie ma pojęcia, że istnieje taka opcja.
P.S. Nikogo moją wypowiedzią nie nakłaniałam do TFP, chciałam tylko pokazać, że za 600 zł jak najbardziej można. Zależy to tylko od woli fotografa i chęci.
Pozwólcie wiecznie narzekający na stawki, tfp, itd, że coś zacytuję :)"Dzisiaj jedyne co się pojawiło to dostępność prostego w obsłudze sprzętu
foto, co wywołuje panikę głównie u ludzi którzy lata robili gnioty bo
umieli obsłużyć aparat, a tu raptem się okazuje że podobne gnioty jest
wstanie zrobić każdy kto sobie odpowiedni sprzęt kupi. Taka konkurencja
jest dla nich nie do przeskoczenia bo nie da się wyżyć za stawki które
teraz warta jest pseudo fotografia. Natomiast starzy mistrzowie w nowych
czasach dalej są mistrzami i nie narzekają na brak lukratywnych zleceń.
Nowi mistrzowie się pojawiają, zawsze tak było, teraz może trochę
więcej, bo więcej osób ma szanse przekonać się że w kierunku
fotograficznym przejawia talenty, ale bez przesady, nie jest ich aż tak
dużo żeby wartościowa fotografia warta była przysłowiową miskę zupy."
hehe...ciekawy wątek...ja generalnie potwierdzę tylko to, co napisał komar w pierwszym poście i wcale nie ograniczając się do kastingów. Generalnie tez az tak źle jeszcze nie jest, aby trzeby było biegać za sesjami po 600 zł. Jeszcze nie wszystko "zdechło" w tym kraju i da się jakoś wyżyć:)
Jak tak czytam niektore wypowiedzi, to faktycznie wychodzi na to, ze to zdjecia maja byc do folio itd, i oczekuje sie jakosci, zdjec Marka Najberga, tt itd.Z drugiej strony patrze na profile fotografow i 'fotografow', gdzie sesja jest wyceniana na 17 zeta, 30 zeta (ta jest z wizazem), 90 zeta (wake_uppp:30-40 zdjec!), czy w koncu rozsadne wersje jakosciowe: 99 zeta za zdjecia z wizazystka (zonkinho: i nie ma chetnych!), 15 zeta za zdjecie (z faktura! - u samurajagrzesia), niewiele drozej u Porwita (tyle ze ten zwykle tylko do zdjec doklada :P), pamietam stawki Cybermantisa sprzed roku (podawal je na forum, i na jednej sesji za te 600 zeta by sie nie skonczylo), Foremniakowski (robiacy po 50 zeta za zdjecie).Moze najwyzsza pora przejsc sie po studiach foto, i zobaczyc jakie zdjecia ludzie robia, i na ile je wyceniaja? A tam klienci nie narzekaja...Jak sie spojrzy na ulice, to nie wszyscy takze jezdza mercedesami, jest jeszcze calkiem sporo 'maluchow' - a przeciez ani to ladne ani pojemne, a ludzie sie ciesza, bo to jest ich... PS adelstudio ma jeszcze konto, czy juz definitywnie je zamknal? bo za 600 zeta obskoczylby 6 kobiet ;)