Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
363 wyświetlenia
A jakbym był kobitką modelką, to bym się wolał sam nauczyć pomalować, bo to się zawsze może w życiu przydać ; PCzarnapantera --- oglądaj se gazety modowe typu "Fashion" czy "K Mag" z polskich lub zagraniczne, zerkaj na strony dobrych agencji, a tutaj to chyba przypadkiem najlepiej jest wyławiać fajne profile fashionowe --- w ostatnio dodanych, komentowanych itd. Nie ma sensu zacząć Ci wymieniac, kto ma ładne ciuchy w folio, bo wiadomo, że każdy ma inny gust i pojęcie tego, czym jest fashion, a ci najlepsi znawcy i tak raczej tu nie zajrzą ; )
ncy to chyba wymieniać nie trzeba było, wiadomo. Jacek to tak niekoniecznie, bo ma dużo aktów i toplessów, ale też wiadomo. Ja pytam o takich, co mi nie wiadomo;]
raz miałam śmieszną sytuację: fotograf zaprasza mnie na sesje w charakterze modelki, a jako, żem stylistką również, t facet oszczędza.. ale co mnie zabiło: na moje pytanie o wizaż on odparł "a to ty sama się nie umalujesz?" :D gdyby to był jeszcze plener gdzieś w krzokach, to ja nawet zrozumiem, ale sesja w studiu? ekhm..
fotograf wychodzi z założenia, że dorosła baba potrafi się ubrać...tak, "na codzień" zazwyczaj potrafi się ubrać, tak samo jak potrafi się umalować do pracy :)...tylko to nie zawsze do zdjęć się nadaje :) tak samo jak w 80% zawartości mojej szafy bym nigdy nie wyszła na miasto
ciuchowe_love, daggi_str, nca_, soniazogla i jej siostra, newimage, carton_king, monik31 - oni to chyba feszyn uprawiają, rajt?i plis, nie degeneruj ciuchów ze względu na kraj/miejsce pochodzenia, bo powiem ci w sekrecie, że i tak wszystko jest produkowane w Indiach i Chinach, a w lumpeksach najlepsze rzeczy pochodzą z Wysp Brytyjskich...
Ja o gruszce, wy o pietruszce... Ja się pytałam, kto tu umie (się) ubrać? Kto na tym portalu ma w pf faktycznie fashion, a nie zdjęcia w ciuchach made in china, czy innych z bazaru? Po prostu, jak mam czas, chce sobie poprzeglądać dobre szoty z kategorii "fashion". Obojętnie: u fotografa/ki, modelki, projektanta/ki czy stylisty/ki
Ja mam i lakierki i tlenione włosy, a zapewniam cię, że jak bym ubrała moje lakierki do dresu, to bym wyglądała, jak Paris Hilton i z piskiem by mnie w tym dresie przepuszczali przez środek ulicy, ale to trzeba "know how"
modelka jest od pozowania a nie od ubierania się, od ubioru jest stylista. Jeśli modelka przyjdzie na sesję bez makijażu, z zadbaną cerą i paznokciami i będzie spełniać wymogi - tzn mieścić się w odpowiednich wymiarach to nie obchodzi mnie jej strój, byleby nie marudziła na ciuchy od stylisty, to tak jaby kazać fotografowi robić make up albo wizażystce zdjęcia, po to są specjaliści w swoich branżach - tego się trzymajmy a bedzie OK
Z lakierkami :P
I koniecznie tlenione włosy...
a dres to też trzeba wiedzieć, jak ubrać z gustem, a nie jak bulwarowa dresiara.