Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
136 wyświetleń
OdpowiedzModelko!Ojczyzno ty moja,Ty jesteś jak zdrowie,Ile cię trzeba cenić,Ten tylko się dowie, Kto cię sfocił.Dziś piękność twąW całym PSie Widzę i obrabiam TeeFPe. :)))
toś mnie rozgryzła :-) i jak ja teraz będę dawać słit komcie, jak wszyscy będą wiedzieli, że kłamię w żywe avatary? :-(
"tauren - o właśnie takim przypadkiem jest moja mama.. ona
dostrzeże każdy błąd w rysunku T___T
ale co innego jest dostać taki komentarz od kogoś bliskiego, a od osoby, która swoimi pracami prezentuje poziom zerowy lub w ogóle zajmuje się jakimś kosmosem"
Ja bym przeżyła takie wciskanie paszczy w anatomię moich rysunków, gdyby ta osoba sama była w stanie przyjąć jakąkolwiek krytykę. Bo wiesz, nie trzeba być znawcą, ani nawet umieć rysować, żeby stwierdzić, że ktoś nie radzi sobie z perspektywą, czy kiepsko wycieniował. Ale jeżeli już się coś tworzy, to jednak trzeba mieć świadomość, że samemu popełnia się błędy.
Aaa, coś tam o tablecie pisaliście... Kurna, nie wiem, ale ja albo mam pecha do sprzętu, albo nie wiem co się dzieje, bo moje rysunki robione w programie wyglądają tak, jakbym miała parkinsona. Chyba, że bawię się na zasadzie: kropka, kreska, zmiana koloru, kropka - rozsmarowujemy. :P
Ołówki Koh-i-noor są jednak niezastąpione...
neojmx - no prawie ;)esther - darowanemu darmowemu [tfp] słodzeniu nie zagląda się w zęby ;)tauren - dlatego ja nie przyjmuję jakiejkolwiek krytyki =] chyba, że od kogoś lepszego.. znacznie lepszego.. co do tabletu - ja machałam i na pentagramie, a teraz na bamboo one, oba dobre, ale jednak wacom to wacom.. co innego, że macham jak drwal na wyrębie.. no.. ;)
tauren- racja ołówki są niezastąpione :) raz próbowałam rysować na tablecie... i doszłam do wniosku ze to trudniejsze niż ołówek i sama tego nie pojmę ^^
To ja jeszcze jeden wierszyk napisałem:Siedziałem se na eMeMieI myślałem, że drzemię,Ale nie drzemałem,Tylko cycki oglądałem. Ładny? :)))
"ja machałam i na pentagramie, a teraz na bamboo one, oba dobre, ale jednak wacom to wacom"
Słyszałam, że Wacom wygrywa. Ale jak już to chyba bym Pentagrama kupiła. W sumie lubię tę firmę, a i żaden super pro sprzęt potrzebny mi nie jest. :)
Eve - najgorsze jest przyzwyczajenie się do tego, że gdzie indziej rysujesz i gdzie indziej patrzysz. :D
A skoro mamy na MM poetów przyjmować, to może ja się dołączę ze swoimi opowiadaniami? Prawda, że do szuflady piszę, ale mogłabym na przykład zaoferować ich czytanie. Tak jak dzieciom się czyta przed snem, tak ja będę czytać zestresowanym fotografom i modelkom-frustratkom. :p
Eve - najgorsze jest przyzwyczajenie się do tego, że gdzie indziej
rysujesz i gdzie indziej patrzysz też racja... ale mnie jednak osobiście wkurzyło to ze nie mogłam uzyskać podobnych efektów jak przy szkicu albo malarstwie itp... bogactwo różnych funkcji trochę mnie zgubiło, ambicji zeby samej doszukiwać sie tego nie mam a pomóc mi raczej nikomu sie nie chce :PTauren- opowiadania chetnie poczytam :) Szukałam czegoś ciekawego na wakacje ;)
tauren - wiesz, wg mnie wydać lepiej te 100-200 zł na wacoma niż potem kupować nowy tablet gdy tamten już nie wystarczy ;) zresztą u mnie głównym 'ała' jest karta graficzna, program graficzny no i oczywiście wieczne braki RAMu.. nie wiem, teraz mam chyba tylko 4 GB RAMu i przy tych kolosach, które tworzę, to mi fotoszop ciut się przywiesza :>a i tak korzystam z podstawowych brushy :> cud, że warstwy nauczyłam się obsługiwać :D
Ja mam wacoma bamboo i cena była porównywalna z pentagramem którego wcześniej upatrzyłam. Fakt różniły się wielkością powierzchni roboczej i innymi funkcjami ale wszyscy mnie zapewniali że jednak wacom będzie lepsza inwestycja :)