Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
41 wyświetleń
Odpowiedzabsolutnie nie mam zamiaru nikogo przekonywać...każdy jest panem własnego szczęścia. Niestety Twoją listę nazwisk już bym mocno poobcinał po poznaniu prywatnej relacji uczestników z ostatnich warsztatów prowadzonych przez wybrane osoby. Ale to nie miejsce na takie wycieczki...może też nie każdy lubi by go maglowano podczas warsztatów
dzieki jedrzej . ale dusigroszy nie przekonasz że wiedza którą dzielą sie najlepsi musi kosztować. ma być tanio a najlepiej za darmochę. to że byle jak to już nieważne. wierzyć że któryś z absolutnych fotografów z TOP listy podzieli sie swoim doświadczenie za cenę chińskiej blendy to trzeba być idiotą. a najlepiej kombinować jak tu sie wkręcić na profi sesje jako blendamen. no żesz co z tym krajem jest nie tak.....a tempo podkręcimy na warsztatach wiosna 2011. 12 dni na jachcie na karaibach w fotograficznym raju pod okiem Razoomy. zostały ostatnie dwa miejsca.
co do kursow i warsztatów, to mogę wyrazić swoją skromna opinię:większość w Polsce kursów organizowanych przez znanych fotografow polega na popychaniu pierdół w milej i sympatycznej atmosferze...natomiast sensownej wiedzy w nich naprawdę niewiele. Takie kursiki się robi dla dziennikarzy na spotkaniach przy piwku w 5 gwiazdowym hotelu nad Morzem Sródziemnym żeby dobry PR sobie zrobić. Jedyny sensowny kurs, gdzie było zapierniczanie na okrąglo spotkałem u Tomka i prowadzony był on przez Razoomę...choć i tu dokręciłbym na maksa śrubę uczestnikom w pierwszym dniu warsztatów, bo w drugim nie było czasu na wzięcie oddechu
takisobie - możesz mi wskazać gdzie reklamowałem na MM swoje warsztaty?możesz wskazać na forum choć jedną osobą niezadowoloną ze wspołpracy ze mną? możesz wskazać gdzie w wątkach kolegów fotografów podaję swój cennik sesji ?
takisobie - numer polega na tym, że TT wymienił własnie kilka miejsc, gdzie można zdobyć dobrze wiedzę za hajs. Żadne z tych miejsc nie było u niego.
ttphotography czytam twoje wypowiedzi od jakiegos czasu i nie moge oprzec sie wrazeniu że wszystkie one zmierzaja w jednym kierunku który nazywa sie"skorzystaj z moich usług"jak tylko ktoś napisze że mozna zrobic dobrą sesje za 400 zł natychmiast przylatujesz i to wykpiwasz ze to absolutnie niemozliwe i dobra sesja musi kosztowac 1500 - w domyśle u ciebietak samo z warsztatamipewnie znowu najlepsze sa u ciebiezakadzasz wszystkim na forum że dbasz o modelki a tak naprawde to dbasz tylko o wlasną kieszeńnieźle sobie okręciłeś forum wokół palca skoro mimo wszystko posiadasz tyle klakierów i zwolenników szczere gratulacje sprytu i przebieglości
bo za free nikt wieloletniego doświadczenia oraz swoich tricków Ci nie przekaże. a takich blendziarzy sprytnych inaczej to w tym kraju ze hoho i jeszcze trochę.a już zdanie , cytuję"A ja dodam, że początkujący
fotograf może się czegoś nauczyć od doświadczonego fotografa tylko teoretycznie" koniec cytatu, wybacz , ale najpij sie jakiejś mocniejszej kawy i przeczytaj jeszcze raz c o napisałeś. jest kilka warsztatów które dają potęzną dawkę wiedzy. Błyskotliwi, photoshopiny, fetish, Wojtek Bąkiewicz, Marek Najberg, Lukas T, Łukasz Piech i paru innych. Tylko trzeba wybierać warsztaty z prawdziwego zdarzenia a nie pseudo kursy po 199 zł za caly kurs tylko węża z kieszeni trzeba pogonić i wiedza leży na wyciągnięcie ręki z banknotami.
A ja dodam, że początkujący
fotograf może się czegoś nauczyć od doświadczonego fotografa tylko teoretycznie. Doświadczeni fotografowie swoje know-how traktują (co poniejąd zrozumiałe) jak skarb, który należy chronić przed wścibskimi. Mówię to z własnego doświadczenia - próbowałem załapać się choćby na poprzyglądanie się sesjom jako tragarz blend - bez efektu. Nie było chętnych.
a ja powiem z własnego doświadczenia że przez obserwacje i współprace z fotografem można sie nauczyć wyciągając wnioski ;)
czytanie ze zozumieniem!
Autorka wątku nie pytała się o makijaż fotograficzny. Skoro zaczyna - to nie ćwiczy na sesjach, tylko tak jak napisała matleena, ech....