Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
55 wyświetleń
Odpowiedzsam przechodziłem przez to:jeżeli na fotce znajdują się twarze przynajmniej 3 osob-mozesz zamieszczac smialo takie fotki
Tym bardziej się nie przejmuj, wygląda to na ścieme zazdrosnej kuleszanki. A zdjęć nie warto kasować ;-) dane to bogactwo XX Iwieku Sorry - chat się zrobił
Tylko ja nie wiem jak ona wygląda, bo nie chce mi powiedzieć, o które zdjęcia chodzi. Gdybym wiedział, to już dawno by poleciały do kosza razem z RAWami.
Jak najbardziej możesz publikować, tylko... ja bym takiej Gwieździe reklamy nie robił. Swoją drogą dziwna to agencja, co nie edukuje swego personelu.
No jej chodzi o to, że jest to moja prywatna strona.... bla bla bla... Czyli mogę ze spokojem z powrotem powiesić galerię i wysyłać artykuł?
Dziewczę się czepia dlatego, ze w gazecie będzie lans DLA IDEI, a u Ciebie tylko lans osobisty ;) Nikt nie zabroni Ci chwalić się swoją pracą twórczą, o ile nie narusza prawa (w tym wypadku nie narusza)Nie przejmuj się i powodzenia
Nie ma tu czegoś takiego jak jedna dwie trzy czy sto dwadzieścia trzy. Jest to impreza publiczna otwarta i modelka swoim każdym kawałkiem ciała reprezentuje daną kolekcję lub dany przedmiot handlowy samochód rower czy spadochron. Dostaje za to właśnie wynagrodzenie... A firma za to płaci że taka osoba reprezentuje swoim wizerunkiem jakiś przedmiot handlowy. Na takiej imprezie może również mieć naszyjnik gdzie fotoreporter wykona zbliżenie i co wtedy... głowę uciąć??? Dziewczyna przekraczając próg targów jest ZAKONTRAKTOWANA do działań publicznych i ma godnie reprezentować interesy firm i osób które występują na umowie!!!
Zacznę ciut obcesowo "wiedziały gały co brały", w tym przypadku robotę hostessy/modelki...Wszelkie wyliczenia typu "3 osoby" "tłum" itede nie mają znaczenia - Pani Niewiasta była wynajętą w charakterze żywego manekina do prezentowania odzieży/bielizny w MIEJSCU PUBLICZNYM jakim były/są targi. W celu oglądania przez przybyłą publikę, z opcją na focenie/filmowanie. Jak sądzę - wzięła za to kasę, podpisała umowę- ale to akurat ma małe znaczenie dla fotografującego/fotografującychNa miejscu firmy co wynajmuje taką pańcie zażądałbym odszkodowania, bo jawnie szkodzi wizerunkowi zleceniodawcy. Na imprezie publicznie ogłoszonego zakazu fotografowania/filmowania, rejestracji dźwięku nie było, nikt tez się nie rzucał rwąc koszulę przed Panie Modelki /jak poseł Tadeusz Rejtan na obrazie Jana Matejki/ broniąc-zasłaniając przed wzrokiem gawiedzi piękności w desouss. Liczba modelek akurat ma małe znaczenie - ważne jest miejsce, fakt występowania i cel tegoż. Jak najbardziej promocyjno-reklamowy.
Na pokazach jest bardzo dużo reporterów wiec w takiej sytuacji każdy ma
prawo komercyjnie wykonać jej zdjecie. Ale są tu również pewne zasady
których reporter musi przestrzegać i wiedzieć w jakiej sytuacji narusza
to jakieś prawa do złmania zasad wizerunku osoby występującej
publicznie.Tylko pytanie co to są za zasady, bo dziewcze mi się czepia, że nie mogę jej zdjęć umieścić na swojej stronie, ale w materiale dla redakcji już tak.
No, tutaj ciężka jest właściwie interpretacja tej kwestii: co jest szczegółem na zdjęciu. Wspomniałeś o targach samochodowych, tam, wydaje mi się, może być jedna modelka + samochód i nie trzeba jej prosić o zgodę, bo jest (i na zdjęciu i na imprezie) tylko dodatkiem do samochodu. Gorzej z taką imprezą jak tu, rzeczywiście modelka jest tam dodatkiem do sukni, ale jednak ma tę suknię na sobie. Tak na serio wydaje mi się, że w takiej spornej sytuacji wszystko by zależało od sprytu prawnika. Dlatego chyba nie warto ryzykować i zdjęcia reportażowe starać się robić z większą ilością osób lub szerszym tłem.