Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
9305 wyświetleń
OdpowiedzCytat: east-west
Dowodem jest wcinanie się do udzielanych rad kogoś kto szału w portfolio nie ma.
Cóż my przynajmniej mamy odwagę się pod nim podpisać...
Cytat: de
Moderacja powinna usuwac stad fejkowe konta. Zawsze takie osoby maja problemy z psychika i poczucie misji, a to jest portal modelingowy a nie psychiatryczny.
Trzeba sobie najpierw poukładać w głowie i zadać podstawowe pytanie czy lepiej nie wystawiać zdjęć czy wystawiać gnioty.
Dla niektórych nie ma czegoś takiego jak pokora i nauka.
Jak umiem nacisnąć spust i mam parcie na dupy to muszę natrzaskać gniotów i budować wokół tego filozofię bycia kimś jednocześnie każdego, który nie czuje się na tyle dobry aby pokazywać swoje prace całemu światu sprowadzić do psychicznie chorego.
Żałosne. Współczuję modelkom.
Cytat: east-west
blablabla
Po tych paru wypowiedziach odczuć można poziom zbliżony do mistrzów ZPAF :)
Cytat: olokk
blablabla
Faktycznie
O, już się przepychanka w klimacie "chyba ty!" zaczyna :D
Ale to i tak mało istotne jeśli stara się poprzepychać anonimowy zakompleks z Internetu.
Cytat: olokk
O, już się przepychanka w klimacie "chyba ty!" zaczyna :D
Ale to i tak mało istotne jeśli stara się poprzepychać anonimowy zakompleks z Internetu.Następny filozof próbujący swoje ułomności przypisać innym.
Zaraz zastęp erotomanów z mrocznymi klimatami wesprze swoich kolegów byle by zagadać i nie uświadomić kolejne ofiary ich zapędów.
Cytat: east-west
Cytat: olokk
O, już się przepychanka w klimacie "chyba ty!" zaczyna :D
Ale to i tak mało istotne jeśli stara się poprzepychać anonimowy zakompleks z Internetu.Następny filozof próbujący swoje ułomności przypisać innym.
Ikolejna mutacja "chyba ty!" :D
W głębi ducha liczyłem na to, że jakoś przyjebiesz się do moich zdjęć, to by było fajne w sumie.
Cytat: de
Dawniej można było się podawać za fotografa po prostu kupując aparat. Bo był trudno dostępny. Dziś liczą się umiejętności. Dlatego ci, którzy latami byli "posiadaczami analozka" a nigdy nic się nie nauczyli teraz wygłaszają takie teorie.Totalna bzdura która ujawnia twój zepsuty sposób myślenia i próbę usprawiedliwienia braku umiejętności robienia zdjęć umiejętnościami pogrzebania w PS. Dawniej ten co miał aparat kupował go aby realizować swoją misję. Z tą dostępnością to oczywiście sprowadzanie Polski do całego świata co pomijam. Dziś telewizja jak i aparat powodują zalew bylejakością co się mocno odbija na standardach. Dziś taki człowieczek jak ty bierze naturę czyli to co jest już doskonale stworzone. Pstryka ostre foty dodaje kolorki i będąc zwykłym pstrykaczem robi za "artystę". Artysta nie porusza tematów podawania się za artystę bo to nie jego sfera myślenia.
Cytat: olokk
Ja to w ogóle nie kumam tych "starych fotografów wychowanych na kliszy" i pjerdolenia o tym, że zdjęć się nie obrabia, bo nie mają duszę. I że klisza uczy jakiegoś podejścia, że od razu trzeba zrobić dobre zdjęcie.
Stolec prawda. Zarówno na filmie jak i na cyfraku żeby zdjęcie było dobre to trzeba je najpierw dobrze zrobić, potem odpowiednio wywołać. Edycja obu to również podobne procesy są. Naświetlanie, powiększalnik... czy tego chcecie czy nie.
No i jeszcze podstawowa sprawa - obraz z kamery cyfrowej został zaprojektowany w ten sposób, by go edytować. Trzeba się z tym pogodzić.
Ktoś tu nie odróżnia przygotowania do wyświetlenia, do druku od obróbki. Wywołanie kliszy później kadrowanie na maskownicy dobór papieru miękkiego bądź twardego i odczynników wraz z czasem wołania i obiektywem użytym w powiększalniku nie ma nic wspólnego z obróbką. To są czynności zmierzające do pokazania, wyświetlenia zrobionego zdjęcia. Obróbka natomiast jest już ingerencją w programie graficznym w umiejscowienie pojedynczego pixela chyba, że jest to zwykły retusz czyli wypełnianie jakiś ubytków czy usuwanie kurzu. Retusz czy kolarz to nie są obróbki.