Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
141 wyświetleń
Odpowiedzeeee tamjak zwykle mamy burzę w szklance wody.Konrad...sąd sobie zaprosi jakiegoś speca ze ZPAFu i oprze się na jego werdykcie, a stronom doliczy za ekspertyzęWszyscy będą szczęśliwi. Skoro sami nie potrafią się dogadać jak ludzie, to inni im pomogą. Na końcu ustawi się skarbowy :)
"wystarczy, ze sad sam zinterpretuje skrot TFP
na tej podstawie okresli prawa i obowiazki stron"
musi to robić? ma taki obowiązek?
a fotograf nie zamierza niczego nikomu dawać.-------------modelka też nie musi, a fotograf już sobie wzioł - wizerunek. tu nie ma co dyskutować. takie sprawy albo polubownie, albo przez sąd i wcale nie musi być zasądzone odszkodowanie na czyjąkolwiek stronę, jeźeli źadna tego nie zarząda. Sąd może wydać wyrok np. zezwalający na publikację w obecnej formie. i tyle. Sąd zawsze rozpatruje WNIOSEK i ma głeboko pozostałe aspekty.
gdzie ja napisałem, że nie ma problemu? pokaż mi to, bo jakoś nie mogę znaleźć
Myślę, że to będzie bardzo dobra szkoła życia dla obu stron. Jak każdy po rozprawie dołoży do tego po parę tysiaków, to się zaraz wszyscy nauczą co się opłaca, a co nie bardzo.Dajcie znać, jak było w sądzie :)
Tego typu tematow jest wiecej niz prawnikow na mm :)
Wydaje sie jednak ze jest odwrotnie :)
TFP to skrot od slow Time For Printw polsim prawie, ustawach i konstytucji nie ma takiego skrotu bo to z j. angielskiegonatimiast TFP cos oznacza i spokojnie mozna go interpretowac jako tzw barterto , ze jakis zlepek liter nie wystepuje w ustawie nie znaczy, ze nie istniejewystarczy, ze sad sam zinterpretuje skrot TFP na tej podstawie okresli prawa i obowiazki strondodam, ze do niedawana nie istnialo w polskim prawie slowo stalking, ale stalkwrzy byli scigani, ale nie jako stalkerzy tylko z innych paragrafow
czyli co? Nie ma problemu?To po co ten wpis na forum?Myślę, że odwracanie kota ogonem nie jest dobrą taktyką w jakichkolwiek relacjach międzyludzkich. Dobra, już nie marnuję tu czasu na jałowe dyskusje, bo robota stygnie
"fotograf nie zamierza nikomu niczego dawać"
------------------------------------------------
o ile dobrze zrozumiałem to wręcz przeciwnie. Dał. Zdjęcia - modelce.
ok...tylko, że to jest nie na tematPytano o prawa do utworu. Nikt tu nie pytał o podatki i ile ma zapłacić za wzajemne świadczenie usług, bo na razie nikt nikomu niczego nie świadczył, tylko spotkało się dwoje ludzi na pstrykanko, a fotograf nie zamierza niczego nikomu dawać.