Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
70 wyświetleń
Odpowiedzsa dwie stawki 1. "Stawka wieksza niz zycie" 2. ta ktora Ci fotograf proponuje.. I chocbys pokazywala mu 1000 cennikow.. skoro on daje mniej to mozesz sobie je schowac... do archiwum np
Tomku - wtopa ta Pani w czerwonym kapeluszu to Pan. I to pstrykacz.
quba198, to nie jest do końca tak jak piszesz. Stawki ZPAF i Ustawa obowiązują, ale zgodnie z Ustawą i wykładnią Sądu Najwyższego, stawki te dotyczą tylko autorów, których prawami autorskimi lub pokrewnymi zbiorowo zarządza ZPAF. Dalej stawki ZPAF nie sięgają, bo zdaniem sądów naruszałoby to prawa do swobodnego zawierania umów. Tak więc, przeciętnego fotografa Kowalskiego owe stawki nie dotyczą, owszem może sie na nich opierać jeżeli chce, ale też wymaga to pewnej ostrożności. W przypadku sporu (naruszenie praw, wykorzystanie bezumowne zdjęć) musiałby przed sądem udowodnić, że żądana przez niego cena za zdjęcia jest realna, a nie wzięta z sufitu (lub z tabel ZPAF).
dzikie_wino wtopa - ta Pani w kapeluszu to faktycznie jest Pani.W jednym masz racje zdjęcie robił "pstrykacz" daleko mi jeszcze do "fotografa".
Ło matko... Chyba jednak nie wtopa Panie Karolu. Tylko trzeba się trochę wysilić.
a JA ZNAM fotografa- HOBBYSTE który robi przecudne zdjecia... za darmo ... i jeszcze czasami oprócz czasu wykłada swoje pieniazki na strojeee, scenerie :) Zreszta kto powiedział ze jesli dam 700zł za sesje to zdjecia wyjda IDEALNE a jesli zdjecia sa za darmo to beda do du....
Dasz adres? To spalimy mu dom... :D :D :D
Dziki, za to idzie się siedzieć ;-)
@ przemek_lipski no tak sie sklada ze sądy będą się właśnie kierowały minimalnymi stawkami ZPF w razie jakiejś rozprawy. Dlatego tez (jezeli nie jest sie cholernire dobrym i super drogim fotografem) lepiej tych stawek sie trzymac. Teoretycznie masz prawo żądać milion dolcow za focie łabędzia- teoretycznie :)
dzikie_wino.. za daleko masz do niego :D Ja tez mam swoje hobby maluje obrazy wkładam tez o kupe kasy ale jakos nie marudze :))))