Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
188 wyświetleń
OdpowiedzHe, he... mozna go i tak nazwać :)Ja to sie czemu innemu dziwie:1. Dlaczego dla swietego spokoju fotograf zdjęcia nie usunie... mnie by sie chyba nie chciało toczyc o to wojenki.2. Skoro modelka czuje sie tak pewnie co do swoich racji, to ja bym wziął dobrego prawnika i całkiem nieźle zarobił.
art-press-foto - przeczytaj wątek, nikt nie pobrał złotóweczki.
bozydar - jesteś the besciak - masz rację ale jak widzisz dla pewnych tu panów fotografów jest zupełnie nie logiczne. Ja młoda bez doświadczeń to wiem, Do nich nie dociera. Czytaj Pani Lipski i Panie MareckiMarku. Pozdrawiam :)
JEZELI MODELKA WZIEŁA ZA SESJE CHOĆBY ZLOTÓWKĘ, TO NIE MA ŻADNYCH PRAW ANI ŻADNEGO WPŁYWU CO DO PUBLIKACJI, JAK I DO FORM PUBLIKACJI FOTOGRAFII, JEDYNYM I WYŁĄCZNYM WŁAŚCICIELEM JEST AUTOR!!! P.S. co do umieszczania danych modelki jest potrzebna jej zgoda i przeważnie stosuje sie klauzulę "nieodwołalnej zdody" wynika to m. innymi z tego że np jakaś fotograwia Autora zdobywa prestiżową nagrodę i jest publikowana, co wiaże sie z dużymi profitami dla AUTORA , W modelce może wzbudzić chęć wycyckania kasy z AUTORA szntażem: jak mi nie zapłacisz to ja cofam zgodę. Polecam lekture UOPAIPP i KC a nie powoływanie sie na jedna pani drugiej pani napisała umowę !!!!
" Martwi mnie to że Ty tego nie uznajesz za stosowne."Możesz mi wskazac, gdzie ja coś takiego napisałem. Ja pisałem coś zupełnie innego i na inny temat. Pisałem, że zgoda była i że modelce się to odwidziało po jakimś czasie. Ty chyba niezbyt uważnie czytasz, to co się pisze...
a myślałem, że moje posty na forum MM są najbardziej żenujące, a tu prosze...cały ten temat jest bez tragikomiczny. Co mnie za przeproszeniem obchodzą osobiste perypetie między grupką jakiś (nie wiadomo już) czy znajomych, czy też przypadkowych ludzi. Zaczyna się robić moda na sukces, przy której wychodzą jakieś prehistoryczne brudy. Jeżeli ktoś się zna, to proszę, aby powiedział, jak to wygląda prawnie. Z mojej strony to jest tak, że jeżeli zawiera się umowę słowną, to ma się za przeproszeniem g***o nie gwarancje, ponieważ fotograf może powiedziec, że żadnej umowy nie było, z reguły też modelka nie ma świadka, któy poświadczy zawarcie takiej umowy. I sprawa jest nie do rozwiązania. Dlatego, tak jak inni piszą, najlepiej jest przygotowac standardowy swistek, aby mieć jakies zabezpieczenie. I dotyczy to nie tylko zdjęć:) Osoby zainteresowane, a raczej oskarżyciele, zachowują się nie fair, bo linczują publicznie fotgrafa, robią mu złą reklamę, a z tego co tutaj czytam, to inne modelki są bardzo zadowolone. A jak macie duże problemy no to idźcie na policje, hm??:)
fk - masz rację, wiec fotograf cipka że tego nie uregulował ;)
Lipski każdy szanowany fotograf który robi zdjęcie doo swojego PF a nie do albumu powinien mieć podpisaną umowę gdzie są określone warunki zerwania umowy. Jeśli umowa jest słowna - można ja zerwać w każdej chwili i to powinien uszanować fotograf. Martwi mnie to że Ty tego nie uznajesz za stosowne. Pozdrawiam.
Dorrisa napisała: "Lipski wg. prawa polskiego słowną umowę mozna zerwać w każdej chwili. Więc nie ośmieszaj się."Też jestem ciekawy, jaka jest podstawa prawna takiego stwierdzenia. Co najwyżej, umową ustną trudno udowodnić.
Dorissa, a gdzieś ja pisałem o zerwaniu umowy? Pisałem, że wcześniej zgoda była, bo to prawda i że teraz modelce się odwidziała ta zgoda (pewnie z powodów osobistych). Zanim zaczniesz się wymądrzac przeczytaj co się pisze... A wracając do prawa, to podaj tę podstawę prawna.Kupując coś w sklepie zawierasz ustną umową, nie możesz jej zerwac po roku, więc to nie do końca jest tak jak piszesz :)))))