Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
338 wyświetleń
Odpowiedz30 kłótnia w tym tyg :D to wszystko przez zime :D
Dlaczego ja od poczatku wiedzialem, ze ta historia ma 2 dno? I dlaczego czulem, ze lamenty o nieterminowe oddanie dotycza zdjec robionych nie dalej jak 2 tygodnie temu? :D
Powiem tak, ja się sygnuję swoją firmą - robiąc jako osoba prywatna mogę sobie pozwolić na braki w papierach - jako firma niestety nie. Zdjęcie kiedyś bym gdzieś wykorzystał nie mając pełnej umowy i to ja miałbym problemy. W tym momencie to nie jest mój problem - to modelka, a właściwie jej facet narobił sobie problemów.
z niecierpliwością czekam teraz na odpowiedź "modelki" :D
"stwierdził, że nie interesuje go to, że ja nie mam jej dowodu w umowie,
mam natychmiast wysłać zdjęcia bo stanie mi się coś złego."Reasumując - przy sesjach TFP, fotoreporterka wojenna to pikuś :)
no to masz problem :) a właściwie Twój problem może stać się jego problemem ;)))a swoją drogą ja nie znoszę jak na sesję ładuje mi się ktoś "trzeci" i zwykle wyganiam
Jej facet towarzyszył jej w sesji. Tzn w pierwszym momencie myślałem, że to Tata, okazał się jednak facetem. Więc zna dokładną wersję co się działo.
jako jej facet, jeśli poznał tą samą wersję jaka jest na rozpoczęciu wątku - myślę - że mimo paskudnego zachowania "wierzył" w słuszność tego co robi - fakt faktem, jeśli coś Ci się teraz stanie, to dobrze jest wspomnieć o tym zawczasu celem zawężenia listy podejrzanych podczas dochodzenia. :)))
a można papierki i takie tam załatwić przed sesją i po problemie raczej :-)
Na chwilę obecną zastanawiam się czy nie zerwać z modelką umowy, przekazać jej co prawda zdjęcia które miała obiecane, ale jednocześnie jej faceta nie pozwać do sądu o groźby karalne.