Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
31 wyświetleń
brudna-hara trochę masz racji, ale po co osoba ma płacić , skoro znajdzie sobie darmowego, pomyśl chwile...
Konrad, tak to wiem, tylko wydawało mi się, że rozmawiamy o Twoich klientach, a oni płacą. Jak klient jest poważny, ma poważną firmę, to jest to logiczne, że nie będzie szukał za darmo, bo za darmo, to sobie może nawet i poważnych problemów narobić. I wtedy ten klient, jak o Tobie usłyszy, to sobie nawet z czeluści internetu Twoje foty wytrzaśnie, aby porównać z innymi. I o to mi chodzi, z tym, że nawet nie mając PF, można mieć wielu klientów, bo jeśli ktoś bardzo chce, to sobie znajdzie fotki konkretnego fotografa. Więc PF, to jest tylko jak gdyby ułatwienie i wiadomo, leniwy klient pewnie na to pójdzie, ale jak jest zawzięty, to nie ma dla niego znaczenia, czy masz PF czy nie.
brudna-hara o to chodzi...naturalna selekcja
konrad, teraz mnie zaintrygowałeś...selekcja naturalna, kierujesz się czymś innym, aniżeli pieniędzmi przy wyborze klientów. Przecież Ci leniwsi klienci też mogą mieć dużo pieniędzy. Zresztą o czym my tu rozmawiamy, trzeba zacząć od tego, że ci prawdziwi, poważni klienci nie szukają fotografa na MM, dlatego właśnie foto którzy zajmują się tym zawodowo, mają swoje strony internetowe i Ty też taką masz, a na niej jest już zakładka "portfolio".
brudna-hara zgadza się, czasami nawet z niektórymi nawet za kasę nie warto podejmować współpracy...nawet nie chodzi o ilość, ale normalne podejście do drugiej osoby przykład:
osoba pisze wiadomość, że płaci 100 zł i ja mam jej zrobić , bo ona chce zdjęcia w studio i opisała jakie zdjęcia itp itp
myślisz , że z taką osobą nawet za 100 zł czy więcej warto podjąć współpracę i się potem stresować niepotrzebnie?
Konrad, akurat w tej kwestii się z Tobą zdecydowanie zgadzam. Z niektórymi ludźmi nie warto pracować, nawet dla dużych pieniędzy.
brudna-hara no widzisz, dlatego na mnie mówią cham, bo robię to co chce..
Takie określenie nie wynika z tego co się robi ale jak się robi :)
kkingabb możesz jaśniej?
kingab, w dzisiejszych czasach, takie określenie tak na prawdę wynika z tego, w jaki sposób ktoś Cię widzi, możesz być najsympatyczniejszym człowiekiem na świecie, ale komuś nadepniesz na odcisk i będziesz cham :D Wystarczy, że starasz się być asertywny i już jesteś cham, bo śmiałeś odmówić :D Wystarczy, że nie dasz po sobie pojechać kierowcy w autobusie i już jesteś cham, bo jak tak można autobus spowalniać wdając się w dyskusję z kierowcą. Wystarczy, że domagasz się czegoś co Ci się należy i już jesteś cham, bo przecież nic Ci się nie należy :D
Polska, to kraj chamów :D gdzie się nie ruszysz to cham :p