Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
31 wyświetleń
Odpowiedzkinga, zakładając że odpowiedziałaś na pytanie, to ta odpowiedź była bardzo subiektywna i zakładała, że osoba nazwana "chamem" jak "cham" się zachowała.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: autobus, w autobusie siedzi chłopak ze złamaną nogą, innych wolnych miejsc brak, podchodzi do tego chłopaka, pani na oko 65 lat i informuje go, że jej powinien ustąpić, bo jest starsza. Chłopak nie ustępuje, informując panią starszą, że nie utrzyma się na nogach w jadącym autobusie. Pani starsza zaczyna na niego krzyczeć, wyzywając go od chamów i obrażając jego rodzinę, do 3 pokoleń wstecz.
Czy w tej sytuacji licytowanie się kto jest chamem, to dziecinada?
nie twórz ich, bo same się znajdują
A ja widzę problem- brak zrozumienia odpowiedzi:)
kkingabb problemu nie widzę, pytanie - odpowiedź, nie każdy to potrafi
powiem Ci, że to się sprawdza...
Dostałeś odpowiedź kilka wiadomości temu, tylko jej nie rozumiesz i to jest problem :)
A powiedzonek tego typu nie wyznaję :)
kkingabb nie ma głupich pytań, tylko odpowiedzi...których nadal brak
Mnie również.
Nie, absolutnie nie jest zachowany, ale może Twoje przeświadczenie wynika właśnie z braku zrozumienia sensu. Twoje "konkretne" pytania są bezsensowne, to Ci próbuję powiedzieć.
"Dobrze Konradzie, będę się zwracała po imieniu. "
bardzo mi miło
"Przykro mi ale w ogóle nie zrozumiałeś tego, co napisałam,"
dlatego zadałem konkretne pytania
" w tej sytuacji ciężko jest podjąć rozmowę. "
można monolog
"Ps. Jeśli już dzielisz moje wypowiedzi, to rób to tak, żeby zachować ich sens."
jest zachowany...całą przytoczyłem
Dobrze Konradzie, będę się zwracała po imieniu.
Przykro mi ale w ogóle nie zrozumiałeś tego, co napisałam, w tej sytuacji ciężko jest podjąć rozmowę.
Ps. Jeśli już dzielisz moje wypowiedzi, to rób to tak, żeby zachować ich sens.
"konradkkk Jakoś nie mogę zapamiętać Twojego nicku, przepraszam za ewentualne błędy w nim zawarte."
to pisz Konrad i tyle
" Na pytanie odpowiadać nie będę"
dlaczego? albo tak albo nie
" albo się zachowuje pewne normy i widzi ich naginanie/ przekraczanie albo nie."
no to kolejne pytanie jak ktoś kogoś nagminnie publicznie nazywa tak jak napisałem wyżej to co to jest?
" Licytowanie się kto w danej sytuacji jest "większym chamem" jest dla mnie baaardzo dziecinne ;)"
czyli ten co tak nazywa jest dzieckiem?