Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
145 wyświetleń
Odpowiedztakie które pamięta sie dłużej niż ogląda=====================oglądałem kiedys fociaka przez 2 sekpamietam do dziś - było w rezerwaciefociaka nie z rezerwatu oglądałem 1 sek - pamiętałem 3 sekobie opcje spełniły warunek
l-p masz bardzo zabałaganioną pamięć. zresetuj
Leszek, myśmy napierdalali wódą, czy to się liczy??====================ale chodzi ci o tą co była w sradku ?i ona tam była ?
Czekam na pierwszego dziennikarza przyglupa, ktory napisze, ze Konopnicka byla "less" ale do tamtego srodowiska chyba jeszcze ten debilizm nie dotarl.
"nie ma już czegoś takiego jak sieciowa sława. Chcesz byćBartku
celebrytą - musisz zaakceptować świat wirtualny a on musi zaakceptować
Ciebie."No właśnie tu pojawia się pytanie, po co robię zdjęcia? Dla jednych to droga do stania się celebrytą, dla innych cudowna zabawa. Ja należę do tych drugich, co absolutnie nie wyklucza tego, że jeśli moja zabawa spodoba się światu, to stanę się celebrytą ;-) Wszystko jednak rozbija się o priorytety, czy robię bo chcę być, czy też robię, bo to kocham, a skoro kocham, to robię najlepiej jak potrafię i w efekcie gdzieś to dodatkowo procentuje... Ot i cała filozofia.
nie da sie fotografować z przymusu. choć prawdą jest że dominujący % prac na odbywanie takiej własnie kary wskazuje.
bo taka jest roznica miedzy pasja a rzemioslem..
czy rozmowa zejdzie na tory finansowe. czekam z zapartym tchem
Chwile mnie nie było, a tu tyle do czytania... może dam radę odrobić zaległości wieczorkiem :)
Klaudia- podobnie jak roznica miedzy pozowaniem a pozorowaniem. Niby podobnie a jednak nie każdy odróżnia