Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
76 wyświetleń
OdpowiedzNie chodzi mi o Twoją wypowiedź, tylko o to, co potrafią wymyślić nasi "oprawcy", aby utrudnić nam życie__________:) Spoko, potrafię czytać.W tym przypadku mi to nie robiło, bo i tak nie miałem przy sobie aparatu. Aczkolwiek gdybym miał, to podejrzewam, że niewiele bym wskórał - organizator ustalił takie zasady i już. Podobnie jak z tym, że nie można wnosić na takie imprezy własnych napojów, ale kupić już za bramką można.Nie wiem na ile to zgodne z prawem, ale w odróżnieniu od fotografowania na ulicy, gdzie mogę się pokłócić i poczekać na ewentualną policję, to to jest impreza zorganizowana i zanim bym coś wskórał (jeśli w ogóle), to pewnie byłoby już po imprezie.
tu foty gościa co spowalnia ruch ... zacznijmy od końca :) http://timallenphoto.co.uk/galleries/Aldwych-Station/#timallenphoto-1090342.jpgostatnie w galerii .... a wcześniejsze tak fajnie w klimat wprowadzały- start over klikać ;)
Jak zobaczyłem tę dyskusję, zaraz chciałem odszukać informacje o tym przypadku, ale to sprawa sprzed 6-8 lat. Z pewnością nie pokręciłem głównego jej sensu.Natomiast w praktyce fotograficznej nigdy mnie nie zawiodła zasada zdrowego rozsądku. Bo w sytuacjach konfliktowych powoływanie się na ustawy powoduje zwykle jeszcze większa agresję. PS. Zawsze mnie ciekawiło, czy np w programie "Uwaga pirat" ktoś zdecydował się na pozew ( nie ze wzgl na publikację, nie ze wzgl na wizerunek, ale właśnie np prawo do pozostawienia w spokoju)
Ale też spotkałem się z miłym zaskoczeniem, kiedy fociłem jedną z imprez organizowanych przez Estradę.Ochroniarz zaczął mnie wycofywać z terenu objętego akredytacją Estrady, a ja miałem tylko szmatę Łazienek Królewskich.Wtedy podbiegła do nas pani i wręczyła akredytację Estrady mówiąc, że teraz już nikt się do mnie nie doczepi. :)
w castoramie wejście do sali sprzedażowej z aparatem przewieszonym przez ramię owocowało KIEDYŚ opieka ochroniarki i czepianie sie o byle co. W tym samym czasie w Leroy Merlinie wisiały wszędzie naklejki - "podoba ci się, to zrób zdjęcie". W castoramie zrozumieli...Burki w galeriach tez zrozumieja, że focenie się na tle wystaw, żłopania starbóksuf czy żarcia maksnógetów to wspólczesny ludyczny obyczaj i w końcu wyluzuja.
gdyby tak zamknąć wszystkie aparaty na 5 lat w studio ... to powstałaby 5 letnia dziura w historii.
"podoba ci się, to zrób zdjęcie"_________Wciąż wisi :)Ostatnio chodziłem i pstrykałem. Łatwiej później się na coś zdecydować. Aczkolwiek łaziłem ostatnio po różnych takich sklepach (meblowych i z płytkami/panelami), trochę zdjęć narobiłem i nikt nigdzie nawet nie zwrócił mi uwagi.Może dlatego, że nie robiłem lustrzanką, bo nie chciało mi się dźwigać?
Wspomniane były imprezy. Np. Open'er ma w regulaminie (i pewnie wszystkie inne festiwale organizowane przez AlterArt) że na teren festiwalu nie można wejść z aparatem o matrycy większej niż 3mpxl (czyli nawet niektórych komórek nie wolno w myśl regulaminu wnosić). To samo w jednym z krakowskich klubów (Studio).
Na szczęście w mniejszych knajpach nie ma tego problemu (zazwyczaj).
Miejsce prywatne jest prywatne i każdy kto chce na nie wejść musi mieć zgodę właściciela i stosować się do wszystkich zasad jakie właściciel ustanowi.To się dotyczy też Galerii Handlowych.Właściciel zezwala kupować, pic kawę, posiedzieć sobie itp. Nie zezwala fotografować, wprowadzać psów itp.(nie wszystkie, bo Krakowska zezwala na pieski na smyczy).Na czynności niedozwolone potrzebne jest pozwolenie.Robiłem kilaka razy i jeszcze nie spotkałem się z odmową.Niekiedy miejscowe osiłki próbują wprowadzić swoje przepisy.Jak czujesz się na tyle mocny to finał może być taki.TUTAJSą obiekty militarne i o znaczeniu strategicznym.TUTAJ na horyzoncie.Nie wiem co to, ale obiekt strategiczny. Jest informacja o zakazie fotografowania.Mimo tego na wielu folderach są piękne zdjęcia.Mnie zakaz pociąga więc mam i ja.Zresztą co to za tajemnica dzisiaj może być jak byle jaki śmiertelnik na Google Earth ma jak na dłoni.TUTAJJak śmiertelnik ma, to zainteresowane agencje mogą im kwiatki policzyć.
do zbyszekc2Dozwolony użytek wykraczający poza zakres osobisty zezwala między innymi na: rozpowszechniać utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, pod warunkiem, że nie będą one stosowane do tego samego celu (można zatem zrobić zdjęcie rzeźbie wystawionej w parku lub budynkowi stojącemu przy drodze publicznej i potem rozpowszechniać to zdjęcie)